Małgorzata Socha odrzuciła rolę w filmie Patryka Vegi. Wiemy, dlaczego aktorka to zrobiła

Małgorzata Socha jest jedną z najpopularniejszych polskich aktorek. Znana jest między innymi z serialu „Przyjaciółki", czy komedii „Jak poślubić milionera". Może więc się zastanawiać, dlaczego gwiazda nie wystąpiła jeszcze w żadnym filmie Patryka Vegi. Okazuje się, że reżyser, który słynie z głośnych i kontrowersyjnych filmów, takich jak „Botoks”, „Kobiety mafii” czy „Pitbull”, podjął niegdyś próbę współpracy z Sochą, jednak nic z niej nie wyszło. Aktorka skomentowała ten fakt w rozmowie z Plejadą:

Mamy za sobą przeszłość, ale niestety do tej współpracy nie doszło. Zobaczymy, mam nadzieję, że wszystko przede mną.

Patryk Vega twierdzi, że dość często zdarza mu się, że znani aktorzy nie chcą grać w jego filmach. Aktorom zazwyczaj nie odpowiadają stawiane im przez reżysera niecodzienne oraz wysokie oczekiwania. Boją się też, że jego produkcje negatywnie wpłyną na ich wypracowany wizerunek:

Czasem wynika to z tego, że nie mają terminów, czasem nie chcą ze mną pracować, a czasem boją się roli, która może rozwalić ich ugruntowaną pozycję lub wizerunek. Motywacje są rozmaite. To nie jest tak, że wszyscy, do których dzwonię, godzą się na współpracę ze mną.

Reżyser wyznał także w rozmowie z Faktem, czego dokładnie obawiała się Małgorzata Socha, gdy zaproponował jej rolę w swoim filmie:

Miałem kiedyś rolę dla Małgosi Sochy. Ale ona miała problem z tym, żeby grać w scenie, w której jej bohaterka zsikałaby się w majtki. To było dla mnie trochę dyskwalifikujące, bo uważam, że aktorka powinna być gotowa na różne wyzwania.

Wygląda na to, że do gry w filmach Patryka Vegi potrzeba sporej odwagi. Nie zabrakło jej do tej pory takim aktorkom, jak Magdalena Cielecka, Agnieszka Dygant, czy Maja Ostaszewska, które zgodziły się na wystąpienie w produkcjach kontrowersyjnego reżysera. Należy też podkreślić, że jego filmy, chociaż rodzą wiele skrajnych opinii, pozwoliły rozwinąć skrzydła wielu aktorom, takim jak np.: Sebastian Fabijański, Piotr Stramowski, Katarzyna Warnke, czy Tomasz Oświeciński.