Dostałeś SMS o zadłużeniu rachunku podatkowego? To oszustwo! Na jakie wiadomości trzeba uważać?

Fałszywe SMS-y i próby naciągnięcia za ich pośrednictwem nie są niestety zjawiskiem nowym – co jakiś czas regularnie słyszymy o nowych pomysłach oszustów na naciąganie niczego nieświadomych użytkowników. Internauci skarżą się , że tym razem złodzieje postanowili uderzyć w czułą nutę i odnieść się do rzekomej zaległości na rachunku podatkowym użytkownika. Krótka treść wiadomości podaje nawet kwotę i odnośnik (w postaci linku URL), za którego pośrednictwem możemy spłacić nasz „dług”. Dostałeś takiego SMS-a? Nie przelewaj żadnych kwot i nie podawaj swoich danych – to najprawdopodobniej oszustwo.

Fotografia poglądowa

Oszuści żerują przede wszystkim na naiwności i poczuciu zagrożenia nieświadomego użytkownika. Tym razem straszą nas komornikiem, z którym raczej niewielu z nas chciałoby mieć do czynienia. Jak wygląda treść wiadomości?

Niebezpieczne SMS-y mogą Ci wyczyścić konto!

Przesyłana przez oszustów wiadomość zawsze wygląda bardzo podobnie – podają oni kwotę, ramy czasowe uiszczenia „długu” i link, który ma nam umożliwić uregulowanie zaległości. Treść wiadomości może wyglądać następująco (bez polskich znaków, kwota i link mogą się nieco różnić):

 „Twoj rachunek podatkowy jest zadluzony kwota 4,91 PLN. Dokonaj splaty do dnia 11.02.2020 lub splata trafi do komornika”

Po kliknięciu w link dołączony do wiadomości zostajemy przeniesieni na stronę internetową, która do złudzenia przypomina panel usługi PayU. Wprawne oko zauważy jednak, że brakuje chociażby możliwości zapłaty poprzez BLIK czy SMS – nie brakuje za to przekierowań do innych podstron, które mają wyłudzić nasze dane. Już na wstępie jesteśmy proszeni o podstawowe dane – nawet jeśli uzupełnimy je losowymi ciągami znaków jesteśmy przenoszeni na stronę wskazanego „banku”. Oszuści żerują w ten sposób na naszej panice i naiwności – niejedna osoba rozemocjonowana sytuacją poda w ten sposób swój login, hasło, czy kod weryfikacyjny do aplikacji bankowej. W ten sposób w kilka chwil możemy utracić niemałe kwoty – warto więc uważać i każdy podejrzany przypadek zgłaszać odpowiednim służbom.