Tesla model Y - Elon Musk zaskakuje nowym samochodem.

Elon Musk ogłosił nowy model Tesli. Nowy projekt nie niesie ze sobą niespodzianek i innowacyjnych rozwiązań, jednak z pewnością zainteresować może przyszłych nabywców.
Przyszłych, ponieważ Tesla Y ma trafić do sprzedaży dopiero w 2021 roku.

Amerykanie opisują auto jako w pełni elektryczny SUV średnich gabarytów. Jego pojemność i dystans także mogą robić wrażenie. Auto ma mieścić do 7 osób i pozwolić na przejechanie około 300 mil, czyli nieco ponad 500 km.

Model Y - nowy projekt podobny do poprzedniego?

Model Y do złudzenia przypomina poprzedni projekt firmy. Nic w tym dziwnego, gdyż założono, że nowa Tesla oparta ma być właśnie na Modelu 3, ale w wersji sedan. Większy rozmiar auta przekłada się na jego pojemność i wielkość bagażnika. Co ciekawe, zapowiedziano, że nowy model ma mieć opcjonalny trzeci rząd miejsc dla pasażerów. 

Nowy model budzi natomiast umiarkowany entuzjazm analityków. Już w zeszłym roku ogłaszali oni problemy finansowe Tesli i ogromne opóźnienia w produkcji poprzedniego modelu. Także klienci, którzy otrzymali swoje auta nie byli z nich do końca zadowoleni. Elon Musk jednak w charakterystyczny dla siebie sposób kpi z tego rodzaju analiz i przedstawia rozwiązanie, które ma trafić do wymagających klientów.

Podczas prezentacji zwracał główną uwagę na bezpieczeństwo. Musk ma przekonanie, które graniczy z pewnością, że nowy model spisze się w testach zderzeniowych co najmniej tak dobrze jak poprzedni model Tesli. W rezultacie być może otrzymamy najbezpieczniejszego SUV’a na świecie.  Niestety na razie nie znamy technicznych szczegółów nowego auta, natomiast do wiadomości podano, iż będzie ono w sprzedaży w kilku wariantach cenowych. Różnić się one będą rodzajem napędu, osiągami, czy zasięgiem na jednym ładowaniu. Do sprzedaży prawdopodobnie jako pierwsze trafią najdroższe modele.

Zasięgi i osiągi

Zasięg i osiągi nowego auta nadal wzbudzają podziw pozostawiając konkurencję w tyle. Wersja podstawowa nowej Tesli potrzebuje zaledwie 6,3 sekundy, aby osiągnąć prędkość 100 km/h. Jego zasięg natomiast to około 390 km, a maksymalna prędkość to 193 km/h.
Najszybsza z wersji modelu Y osiągać będzie prędkość nawet 240 km/h, przy zasięgu około 480 km. Przyspieszenie także może konkurować z najlepszymi – 100 km/h auto osiągnie już po 3,7 sekundy, a więc z minimalną stratą do chociażby Ferrari GTC4 Lusso, które może pochwalić się 690 koniami mechanicznymi.

Ciekawość budzić może także model z napędem na 4 koła. Ma on rozpędzać się do 217 km/h, przy zasięgu przekraczającym 500 km. 100 km/h osiąga natomiast w około 5 sekund. Tesla ma proponować rozwiązania, które pozwolą na komfortową i bezpieczną jazdę w każdych warunkach pogodowych – nawet przy awarii jednego z silników.

Podczas prezentacji Tesla Design Studio Musk zaznaczył także, że oprócz zalet takich jak coraz większy zasięg czy wzrastający poziom bezpieczeństwa, auta proponować mają jazdę autonomiczną, którą wprowadzić ma aktualizacja oprogramowania.

Produkcja nowego modelu Tesli rozpocząć się ma w przyszłym roku. Prezentacja wzbudziła różne, nierzadko skrajne emocje. Z pewnością będzie do auto wyjątkowe – pytanie tylko, czy sprosta wszystkim pokładanym w nim oczekiwaniom.