Hannibal dostanie 4. sezon? Bryan Fuller zdradza, o czym mogłyby być nowe odcinki serialu

Ostatni cieszącego się popularnością „Hannibala” ukazał się w 2015 roku. Jak jego fani dobrze wiedzą, historia zakończyła się w sposób, który nie przesądził ostatecznie o losie bohaterów. Nic więc dziwnego, że od czasu, gdy zakończono produkcję serialu, trwają spekulacje na temat powstania kontynuacji. Niedawno atmosferę wokół serii podgrzał odtwórca głównej roli, Mads Mikkelsen, który w mediach społecznościowych zamieścił artykuł o tym, że serial pojawi się na Netflixie. W jego treści było zawarte między innymi pytanie o to, czy platforma przymierza się do nakręcenia czwartego sezonu. Aktor powiedział też w jednym z ostatnich wywiadów, że jego zdaniem twórcy i ekipa „Hannibala” chętnie by powrócili by do pracy na planie. Teraz głos w tej sprawie postanowił zabrać również twórca serialu, Bryan Fuller.

"Hannibal"/Materiały promocyjne

„Hannibal” to amerykański serial wyprodukowany przez telewizję NBC, którego premiera odbyła się 4 kwietnia 2013 roku. Produkcja doczekała się łącznie trzech sezonów. Wystąpili w niej między innymi: Mads Mikkelsen, Hugh Dancy, Laurence Fishburne i Gillian Anderson.

Chęci nie brakuje

Scenarzysta i showrunner „Hannibala” niedawno udzielił wywiadu serwisowi Nerdist, w którym potwierdził słowa Madsa Mikkelsena, że chętnie powróciłby do pracy przy nowych sezonach. Z jego słów wynika, że wciąż ma nadzieję na powstanie kolejnych odcinków produkcji:

Jestem pełen nadziei. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że jeśli się spotkamy (z Hannibalem i Willem) i zajmie to pięć, sześć, siedem czy ileś lat, to znaczy, że oni tak długo byli zbiegami. Historia zaczęłaby się od tego punktu. A potem się dostosujemy.

Fuller zdradził również, że ma już pomysł na to, jak nowy sezon mógłby wyglądać od strony wizualnej. Wszystko wskazuje na to, ze zobaczylibyśmy serialowych bohaterów w zupełnie nowym otoczeniu:

Byłoby słonecznie i parno, w odróżnieniu od zimnego, srogiego Toronto. Myślę, że fajnie by było, gdyby słonecznie, parno i plażowo. Całkiem nowa temperatura zdjęć.

Jak widać, twórcy „Hannibala” są chętni do ponownego podjęcia współpracy ze stacją NBC, której zawdzięczamy serial. Na razie jednak nie pojawiło się żadne oficjalne potwierdzenie rozpoczęcia prac nad czwartym sezonem. Nie wiadomo również, czy Netflix lub inne platformy zamierzają kontynuować popularną serię. Fanom uniwersum „Hannibala” pozostaje więc na razie czekać na nadchodzący serial „Clarice” zamówiony przez CBS, który opowie o losach młodej agentki Clarice Starling, czyli bohaterki słynnego „Milczenia owiec”. Bryan Fuller przyznał, że również nie może doczekać się jego premiery.

Jak widać, na razie nie możemy liczyć na czwarty sezon „Hannibala”. Warto więc obejrzeć inne niezwykłe produkcje, takie jak „Jesień we Francji” czy „Życie Pi 3D”. Osobom, które chcą się nieco bardziej rozerwać przed ekranem, polecamy zabawną komedię „Firmowa gwiazdka”.