Techniki motywacji. Jak się motywować, by osiągnąć sukces?

Często wyznaczamy sobie cele, z których bardzo szybko rezygnujemy. Dlaczego? Ponieważ przestało nam zależeć na efekcie? Za wysoko postawiliśmy poprzeczkę? Zdecydowanie nie! Głównym problem jest motywacja, która na początku działania jest bardzo wysoka, lecz później bardzo szybko wygasa. Chcemy schudnąć, ale po kilku dniach, może po tygodniu rezygnujemy z tego, zganiając wszystko na słabą wolę. Tutaj jednak problem leży w podejściu. O to propozycje technik motywacji:

1. Wyznaczaj sobie cele z krótką datą realizacji

Jeżeli postawimy sobie cel „w rok schudnę 10 kg” to całkiem prawdopodobne jest to, że w tym czasie zyskamy jeszcze większą wagę niż mieliśmy na początku rozpoczętego celu. Dlaczego? Wszystko zależy od naszej podświadomości. Jeżeli damy sobie rok to bardzo często będziemy odstępować od wyznaczonej przez nas drogi, bo przecież „mam na to jeszcze sporo czasu”. Lepszą metodą będzie „schudnę 3/4 kg w dwa tygodnie”, ponieważ jest to krótszy okres, będziemy mieli większą motywacje do działania. Nie ma czasu na odstępstwa z wyznaczonej drogi.

2. Wypisz sobie cele na kartce

Wyznaczanie celów nastawia Twój umysł na ich osiągnięcie. Zanim zaczniesz coś robić, dokładnie zastanów się nad tym, co chcesz osiągnąć. Następnie wypisz wszystkie cele na kartce i zawieś w widocznym miejscu, abyś codziennie o nich pamiętał.

3. Wizualizacja osiągniętego celu

Za każdym razem, kiedy chcesz się poddać, pomyśl jakie będą efekty po wykonaniu celu. Od realizacji dzieli cię tylko kilka etapów, a jeśli teraz odpuścisz (np. kolejny trening) to oddalasz od końcowego efektu. Idealnie ten stan odzwierciedla szkolna anegdotka – jeśli nie wezmę długopisu nie napiszę testu, a wtedy go obleje. Jak tego nie zdam załamie się i zacznę zbierać kolejne złe stopnie, a potem nie zdam szkoły i będę bezrobotny. Niejeden może stwierdzić, że to dość przesadzony przykład, ale pewne ziarno w tym tkwi. Dlatego lepiej być przygotowanym i nie poddawać się. Wyobrażenie sobie efektów może się okazać jedną z lepszych motywacji.

4. Wyznaczaj sobie czas

Jeżeli nie mamy ochoty czegoś robić to dobrze jest ustawić sobie minutnik w komórce i wyznaczyć na te czynność konkretny czas. Zaczynając od 5 minut, a później stopniowo zwiększać ilość minut. Może się okazać, że to z pozoru okropne zajęcie całkowicie Ciebie wciągnie!

5. Muzyka, która dobrze cię nakręca

Muzyka wpływa na nasze emocje, dlatego dobrze jej słuchać podczas wykonywanych czynności. Nie mamy ochoty sprzątać? Włączmy utwór, który pozytywnie nas nakręca, dzięki czemu to zadanie wyda nam się przyjemniejsze. Jeżeli masz przed sobą trudniejsze zadanie, wymagające większego skupienia, to przed podjęciem się go włącz piosenkę (najlepiej wesołą i energiczną), której wcześniej nie znałeś. I podczas gdy ona będzie sobie lecieć, upajaj się swoim silnym stanem motywacji. Twój mózg połączy ten stan z bodźcem zewnętrznym, którym jest piosenka, i gdy następnym razem jej będziesz słuchać, stan motywacji znów się pojawi

6. Nagradzaj się

Za każdy krok na przód zrób sobie jakąś nagrodę, będzie Ciebie to motywować, żeby sobie nie odpuścić. Bardzo ważne jest też to, aby nie karcić siebie za porażki. Wypisywanie smutnych minek na kalendarzu, ponieważ kolejnego dnia nie było się na biegach, raczej nie sprawi, że będziesz chciał to nadrobić na drugi dzień. Nasz mózg odbierze to jako „znowu mi się nie udało, jestem beznadziejny”. A to raczej nie jest motywacja do działania.