Kto zagra i o czym będzie?
Wszystko, co wiadomo o nowym Gliniarzu z Beverly Hills. Kto zagra i o czym będzie?
Będzie bardzo nostalgicznie, kiedy każdy będzie mógł powrócić do czasów, gdy "Gliniarz z Beverly Hills" leciał w kinach i był wielkim hitem. Wszystko to za sprawą jego powrotu. Prace nad czwartą częścią kultowego filmu już się rozpoczęły i z tej okazji zebraliśmy najważniejsze informacje o filmie. To musicie wiedzieć o IV. części nowego "Gliniarza...".
4. część "Gliniarza z Beverly Hills"
To Netflix zajmuje się wyprodukowaniem filmu. I właśnie wybrano nowy tytuł dla tego projektu. Od tego momentu czwarta część filmu o policjancie będzie nosiła nazwę "Beverly Hills Cop: Axel Foley".
W głównej roli nie zabraknie, oczywiście, Eddiego Murphy'ego, który jest jednocześnie jednym z producentów filmu. Jego kompanami na ekranie będą Joseph Gordon-Levitt, a także Taylour Paige. Nie wiadomo póki co w kogo się wcielą, ale w takim towarzystwie Murphy z pewnością nie będzie się czuł samotny.
Film nakręci Mark Molloy, który do tej pory zajmował się raczej branżą reklamową. Ale Hollywood doskonale go zna, ze względu na serię spotów reklamowych, które realizował dla firmy Apple. Za scenariusz odpowiada z kolei Will Beall.
Najważniejsze informacje o filmie
"Gliniarz z Beverly Hills" to hit z 1984 roku, który doczekał się również dwóch kontynuacji (KLIK: 2. część oraz 3. część). Opowiadał o Axelu Foley'u, policjancie, który przenosi się z Detroit do Beverly Hills właśnie, aby rozwiązać zagadkę śmierci swojego przyjaciela. I chociaż nie zawsze działa w zgodzie ze wszystkimi przepisami to jego metody działają naprawdę dobrze.
Przez moment pojawił się pomysł na to, aby nakręcić serial "Beverly Hills Cop". Miał on opowiadać o... synu tytułowego policjanta. Jednak po nakręceniu pierwszego odcinka pomysł trafił do kosza, a wszyscy zaangażowali się w tworzenie kolejnej części przygód filmowego "Gliniarza".
Czy powrót będzie miał sens? Po pierwsze - Murphy zgodził się wystąpić, a zastrzegał, że nie wróci, jeśli pomysł na to, co ma się dalej dziać, nie będzie dobry. Po drugie - wiemy już, że powrót nawet po ponad 30 latach ma sens. Udowodnił to Bruckheimer i "Top Gun: Maverick", który do tej pory jest najbardziej kasowym filmem 2022 roku i zgarnął tym samym blisko 1,4 miliarda dolarów.
Wszystko na temat:
Wszystkie tagi-
31 sierpnia 2022
Czy już oglądałeś