Będzie się działo!
Netflix zapowiedział stworzenie kolejnych polskich produkcji
Netflix coraz mocniej stawia na polskie produkcje. Okazuje się, że umiemy zrobić naprawdę dobre seriale i filmy, o czym może świadczyć niedawny sukces serialu "Wielka woda". Podczas wizyty Reeda Hastingsa w Polsce zapowiedziano dwie kolejne produkcje, w tym serial katastroficzny prosto od twórców wspomnianej wcześniej "Wielkiej wody".
Netflix zapowiada kolejne polskie seriale
Niedawno na platformie popularność zdobył serial "Wielka woda", z początkiem grudnia pojawił się serial "Pewnego razu na krajowej jedynce", a 14 grudnia pojawi się produkcja "Brokat". I to wcale nie jest koniec. Wręcz przeciwnie - to dopiero początek.
Podczas wizyty dyrektora generalnego i prezesa Netfliksa Reeda Hastingsa w Polsce okazało się, że platforma nie zwalnia tempa i niebawem będzie można oglądać kolejne polskie produkcje. Pierwszą z nich będzie "Heweliusz" - kolejny serial katastroficzny, który zainspirowany został historią zatonięcia promu Jan Heweliusz. Serial stworzy Jan Holoubek, producentką będzie Anna Kępińska, a scenarzystą - Kasper Bajon.
Drugi zapowiadany serial będzie neowesternem o tytule "Idź przodem, bracie". To będzie z kolei historia o dwóch rodzinach, które opowiadaą się po przeciwnych stronach prawa. Scenarzystą jest Kacper Wysocki, producentem Łukasz Dzięcioł, a za reżyserię odpowiada Maciej Pieprzyca.
Jak się okazuje, w przygotowaniu są również kolejne części "Furiozy" i "Lady Janosik", która to ma być uwspółcześnioną wersję na temat legendy Janosika.
Niebawem na platformie pojawią się również seriale "Dziewczyna i kosmonauta" i "Informacja zwrotna". Rozpoczęły się także zdjęcia do serialu "Detektyw Forst".
Prezes Hastings podkreślił, że zainwestował w Polsce 400 mln złotych tylko w 2022 roku i że nie chcą na tym poprzestać. Możemy więc spodziewać się tylko więcej.
Wszystko na temat:
Wszystkie tagi-
07 grudnia 2022
Czy już oglądałeś