Kevin Smith stworzy parodię filmu „Szczęki”. Film „Moose Jaws” będzie o krwiożerczym łosiu

Kevin Smith jest amerykańskim reżyserem i aktorem, który słynie z dość niekonwencjonalnych produkcji. To jemu zawdzięczamy powstanie kultowych już filmów „Clerks – Sprzedawcy” oraz „Jay i Cichy Bob kontratakują”. Jego filmy nieraz wzbudzają kontrowersje dość oryginalnym podejściem do tematu. Podejmująca kwestie religijne „Dogma” z 1999 roku, w której wystąpili między innymi Ben Affleck i Matt Damon, wywołała w swoim czasie istną burzę w środowiskach katolickich. Komedie Smitha są zupełnie niebanalne i mocno pokręcone, dzięki czemu zdobyły rzesze fanów na całym świecie.

Okazuje się, że Kevin Smith szykuje właśnie kolejną produkcję.

Krwiożerczy łoś

Reżyser już kilka lat temu wspominał o tym, że chciałby nakręcić parodię słynnego horroru „Szczęki”. W 2014 roku zapowiedział, że rusza z pracą nad nową produkcją, która miała być jeszcze bardziej krwawa od oryginału. Ogłosił, że stworzy film „Moose Jaws” w którym zamiast gigantycznego rekina ludojada pojawi się krwiożerczy łoś. Po pewnym czasie jednak o nowym filmie zrobiło się cicho. Wiele osób uznało, że Smith jedynie żartował mówiąc o swoim nowym filmie. W ciągu ostatnich dni temat „Moose Jaws” jednak powrócił. Niedawno Kevin Smith prowadził tak zwane Q&A, które zostało opublikowane na YouTube. Reżyser informował w nim między innymi o przesunięciu premier kolejnych odcinków swojego podcastu. Ku zaskoczeniu fanów zaczął mówić także o nowej parodii „Szczęk”:

„Moose Jaws" to film, nad którym pracuję - takie „Szczęki", tylko z łosiem zamiast rekina. To takie dziwne, że to tu wyciągnęliście. Dostałem telefon dotyczący tego pomysłu od kilku kolesi, z którymi robiliśmy „REBOOT". To była wideokonferencja. Więc tak, ten pomysł może wrócić do życia. Nie byłoby fajnie? Pojechać na kanadyjskie pustkowia, udać się z dala od wszystkich i robić filmy. Pewnego dnia, kiedy już znowu będziemy mogli robić tego typu rzeczy. Więc tak! Ruszamy z „Moose Jaws"!

Ze słów reżysera wynika, że długo wyczekiwany film jednak powstanie. Smith zdradził także, że w filmie pojawią się ulubieni bohaterowie fanów, Jay i Cichy Bob. Teraz pozostaje nam tylko czekać na nową produkcję.