Edyta Olszówka i Grzegorz Małecki są parą? Ma o tym świadczyć TO zdjęcie

O Edycie Olszówce mówi się raczej niewiele – najczęściej jednak w kontekście jej ról. Nie skandali i zawirowań życiowych czy uczuciowych. Tym razem jest jednak inaczej – pojawiły się plotki o gorącym, płomiennym romansie pomiędzy aktorką, a kolegą po fachu – Grzegorzem Małeckim. Na ile to prawda? Ponoć potwierdzeniem ma być zdjęcie, które wstawiła Beata Ścibakówna na swoim Instagramie, z okazji urodzin Janusza Gajosa. Czy naprawdę jest o czym mówić?

Zdjęcie zrobione podczas spektaklu "Kotka na gorącym blaszanym dachu"

Co prawda oboje są sami i nic nie szkodzi na przeszkodzie – ale czy to na pewno romans?

Oboje są po nieudanych związkach

Edyta Olszówka długo była sama i utrzymywała, że tak jest dobrze. Przez wiele lat łączyło ją coś z Piotrem Machalicą – ich relacja była raczej toksyczna i polegała na rozstawaniu się, schodzeniu i ponownym rozchodzeniu i znów powracaniu do siebie. Ostatecznie rozstali się 12 lat temu – w 2007 roku. Od tamtej chwili nikt nie mówił nic o życiu uczuciowym Olszówki.

Grzegorz Małecki z kolei osiem lat temu rozstał się z Kingą Ilgner, z którą związany był niemalże od momentu, gdy poznali się w szkole teatralnej. Dzieci pary są już dość duże – córka Antosia ma 13-lat, a Franek jest rok młodszy.

Od lat Olszówka i Małecki grają w spektaklu „Kotka na gorącym blaszanym dachu” męża i żonę. Czy to mogło ich do siebie zbliżyć? Tak informuje „Dobry Tydzień” - ponoć aktorzy są ze sobą bardzo blisko.

My w zdjęciu, które udostępniła Ścibakówna nie widzimy pary zakochanych ludzi – nawet, jeśli siedzą blisko siebie i dotykają się. A wy co sądzicie?