Tragedia zwierząt w laboratorium

Tragiczny los zwierząt w laboratorium w Niemczech. Wideo, które łamie serce

Podłość ludzka nie zna granic. Zawsze będzie nas zastanawiało dlaczego ludzie są takimi bestiami. Media żyją teraz nagraniami, które szokują i dotyczą laboratorium, które znajduje się w Niemczech. Cały świat przecierał oczy, do których napływały łzy. Bezbronne małpy, wykrwawiające się psy i koty. To właśnie można zobaczyć na filmie, który udostępniono za pośrednictwem platformy YouTube. Serce pęka na pół jak człowiek może robić coś takiego bezbronnym zwierzętom.

Wszystko to możemy zobaczyć dzięki działaczowi na rzecz praw zwierząt. Przeprowadził on tajne śledztwo w laboratorium nieopodal Hamburga, w gminie Neu Wulmstorf, w Dolnej Saksonii.

Obrazy z filmu łamią serce

Aż nie chce się wierzyć, że takie rzeczy dzieją się naprawdę. Działacz, który związany jest z organizacją Cruelty Free International i Soko Tierschutz, który zajmuje się prawami zwierząt, postanowił zatrudnić się w LPT – Laboratorium Farmakologii i Toksykologii. Jego śledztwo trwało parę miesięcy i miało na celu pokazanie tego, jak traktowane są zwierzęta, które wykorzystuje się do badań i testów. Pracownicy prowadzili swoje testy toksykologiczne na małpach, psach, kotach i królikach.

Praktyki, które widać na filmie są przerażające. Widać bezbronne małpy, które absolutnie nie wiedzą co się dzieje, próbują się bronić kiedy mają być przypinane do metalowych uprzęży, które mają je unieruchomić w celu podania im leków.
Psy rasy beagle były narażone na działania podczas których wkładano im do gardła rurkę, a potem podawano im leki, po których wykrwawiały się powoli i boleśnie. Koty dostawały zaś 13 różnych zastrzyków dziennie.

Wszystkimi zwierzętami zajmowali się nieprzeszkoleni pracownicy, którzy stosowali wobec zwierząt przemoc. Boli tym bardziej kiedy dowiadujemy się od Friedricha Müllna, jak zwierzęta machały ogonami i cieszyły się na widok ludzi. Chciały nawiązywać kontakt. Nawet, kiedy zmierzały już na pewną śmierć.


Chcą je tylko zatruć – nie zależy im

Zwierzęta służą tylko do testów, absolutnie pracownikom nie zależy na ich losie. Mają tylko za zadanie sprawdzać ile danych chemikaliów, leków czy innych związków potrzeba, aby spowodować poważne szkody lub śmierć, żeby określić odpowiednią dawkę dla ludzi. LPT prowadzi takie testy dla firm farmaceutycznych, przemysłowych i agrochemicznych z całego świata.
Statystyki bolą – każdego roku wykonuje się je na ponad 12 tysiącach zwierząt, z czego większość ginie.

Zwierzętom wstrzykiwano lub zmuszano je do jedzenia lub wdychania rosnących ilości substancji w celu zmierzenia skutków toksycznych, które obejmują wymioty, krwawienie wewnętrzne, niewydolność oddechową, gorączkę, utratę masy ciała, letarg, problemy skórne, niewydolność narządów, a nawet śmierć. Zwierzętom nie zapewnia się żadnych środków znieczulających ani przeciwbólowych

- tłumaczy organizacja Cruelty Free International.

Jak widać - kiedy w grę wchodzą pieniądze to człowiek przestaje czuć.

Małpa z laboratorium, uwięziona

Cała sprawa została zgłoszona do odpowiednich służb i policja prowadzi w tej sprawie dochodzenie. Niestety, niemieckie przepisy, które związane są z ochroną zwierząt i eksperymentowaniem na nich nie są na tyle surowe, aby określone osoby mogły za to odpowiednio odpowiedzieć. Aktywiści walczą o ich zaostrzenie.

Aktualizacja 13.11.2019

Laboratorium w Niemczech ma zostać zamknięte zaraz po zakończeniu ostatniego badania na małpach dla firmy farmaceutycznej Merck. Nie będzie już prowadziło testów na żadnych ze zwierząt, z których korzystało – ani na małpach, ani na psach, ani na kotach.
Mimo wszystko, jak się okazało, pozostają dwie inne placówki w Niemczech, które swoje badania prowadzą m.in. na świniach, myszach, rybach i ptakach. Organizacje, które działają na rzecz ochrony praw zwierząt, planują doprowadzić również do zamknięcia tych placówek.

76 małp, które znajdowało się w laboratorium już zostało przekazanych handlarzowi zwierzętami domowymi – nie wiadomo gdzie trafią zwierzęta.

2023 Spokeo - Wszelkie prawa zastrzeżone

Portal należy do wydawcy SPOKEO