27-latek katował i zmuszał do seksu oralnego swoją matkę. Usłyszał zarzuty

Wydaje się, że matka, to kobieta, której nigdy żaden syn nie chciałby skrzywdzić. W końcu to ona nosiła swoje dziecko dziewięć miesięcy pod sercem, karmiła i starała się wychować. Większość matek robi dla swoich dzieci to, co najlepsze. Najwidoczniej dla niektórych jest to za mało, a w obliczu własnych żądz – to zupełnie nieistotne rzeczy. Do okropnych rzeczy doszło w gminie Płońsk, gdzie 27-latek brutalnie bił, dusił i kopał swoją matkę, a następnie wykorzystywał ją seksualnie.

Zbrodnia jest okropna i brzmi jak z największego horroru. Zapewne matka nigdy nie spodziewała się, kiedy trzymała malucha na rękach, że ten człowiek wyrośnie na jej własnego oprawcę.

Brutalny gwałt w Płońsku

27-latek brutalnie bił, a także kopał i dusił swoją matkę. Robił to w konkretnym celu – chciał zmusić ją do odbywania z nią stosunku, a dokładniej chciał, aby uprawiała z nim seks oralny. Prokuratura w Płońsku podała, że mężczyzna m.in. dociskał jej gardło kolanem, a potem zmuszał, aby 59-letnia kobieta uprawiała z nim seks oralny. Mężczyzna był już znany policji, a nawet był karany, jednak dostał wyrok w zawieszeniu.

Gwałciciel absolutnie nie czuje skruchy i nie poczuwa się do winy. Mało tego – pozwolił sobie na groźby karalne w stosunku do swojej matki za to, że wydała go policji. Groził, że ją zabije za to, że go „wsypała”. Odpowie nie tylko za katowanie matki, zmuszenie do stosunku oralnego i groźby karalne, ale również za naruszenie nietykalności cielesnej i kierowanie gróźb w stosunku do interweniujących funkcjonariuszy.

Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie dokonania gwałtu kazirodczego, na osobie najbliższej, w tym przypadku na matce, gdzie poprzez stosowanie przemocy, bicia rękoma po twarzy, duszenia, dociskania kolanem gardła, kierowaniem gróźb, znieważania, 27-latek z gminy Płońsk zmuszał też kobietę do odbycia stosunku oralnego

- powiedziała prokuratorka Ewa Ambroziak dla portalu plonskwsieci.pl

Jak wiemy – miał już wyrok w zawieszeniu. Dodatkowo toczy się przeciwko niemu kilka innych spraw. Grozi mu kara pozbawienia wolności od 3 do 15 lat. Jednak może być inaczej – wszystko zależy od tego, czy będzie sądzony jako osoba niepoczytalna.