Dramat w Kolorado
Dziewczynka w USA zmarła po wypiciu wody z bonga. Zatruła się metamfetaminą
W grudniu 2019 roku do ogromnej tragedii doszło w stanie Kolorado (USA). W wyniku zatrucia zmarła tam 5-letnia dziewczynka, która napiła się wody z bonga należącego do jej matki. Cała sytuacja miała mieć wyjątkowo tragiczny przebieg. Matka dziecka przyznała podczas przesłuchania, że miała tego dnia stracić pracę – powodem zwolnienia było właśnie nadużywanie narkotyków i pozytywny test na ich obecność w organizmie kobiety. Nie przeszkodziło jej to jednak w dalszym oddawaniu się wyniszczającemu nałogowi – jeszcze tego samego dnia narkotyzowała się w towarzystwie 28-letniej kuzynki i 28-letniego kuzyna.
Odurzeni narkotykami dorośli nie zwracali uwagę na dziecko, które napiło się płynu z przypominającego butelkę bonga. Ciesz zatruta była metamfetaminą, którą odurzali się dorośli – dziecko zaczęło się skarżyć na silny ból i mieć halucynacje.
Nie wezwali pomocy od razu
Trójka dorosłych domyśliła się powodu dolegliwości dziecka. W obawie przed konsekwencjami nie wezwali jednak żadnej pomocy ani służb medycznych – zaczęli się natomiast modlić i czytać Biblię. Ich „pomoc” nie przyniosła jednak żadnego skutku – postanowili więc podać dziewczynce tlen. Gdy dzieckiem zajęły się służby było już za późno. Dziewczynka zmarła w szpitalu – bezpośrednim powodem zgonu było zatrucie metamfetaminą. Odpowiedzialność poniosą teraz matka dziecka i dwójka jej towarzyszy. Tragedię źle zniósł ojciec dziewczynki, który ma żal o nieudzielenie pomocy pięciolatce odpowiednio szybko.
Źródło: CBS Denver
Wszystko na temat:
Wiadomości Szokujące historie Narkotyki USA Dziecko Wszystkie tagi-
08 lutego 2020
Czy już oglądałeś