Nancy Pelosi w Polsce. Przewodnicząca Izby Reprezentantów spotkała się z Tomaszem Grodzkim

Nancy Pelosi zawitała do Polski w drodze na Światowe Forum Holokaustu. Wraz z marszałkiem Senatu i marszałkiem Sejmu Elżbietą Witek, przewodnicząca Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych odwiedziła niemiecki obóz Auschwitz-Birkenau, gdzie oddali hołd ofiarom i złożyli wieńce pod Ścianą Straceń. Pelosi zwiedziła dokładnie to miejsce, w którym Niemcy na masową skalę mordowali Żydów. Napisała w księdze pamiatkowej:

Ku pamięci każdej pojedynczej osoby, która została zabita w Auschwitz - niech spoczywają w pokoju i obyśmy wszyscy zobowiązali się wypełnić przysięgę: „Nigdy więcej!”.

Po wizycie w obozie, Pelosi spotkała się z marszałkiem Tomaszem Grodzkim w wojskowej części lotniska Kraków-Balice. Grodzki wyjaśnił potem dziennikarzom, że spotkanie to miało charakter roboczy.

Rozmowa

W wieczornym spotkaniu na lotnisku brali udział także senatorowie Bogdan Klich, Marcin Bosacki oraz były ambasador Polski w USA, Ryszard Schnepf. Podczas spotkania, podjęty został temat relacji polsko-amerykańskich. Marszałek wyraził między innymi zadowolenie z niedawnego zniesienia wiz. Marszałek tak później relacjonował przebieg rozmowy:

To była rozmowa nie tylko mniejszego alianta z silnym aliantem, nie tylko mniejszego partnera z największym mocarstwem świata. Ale to była przede wszystkim rozmowa ludzi, którzy dzielą podobne wartości: poszanowanie demokracji, poszanowanie praw człowieka, praworządność, poszanowanie godności każdej istoty ludzkiej, poszanowanie różnorodności poglądów. Krótko mówiąc: poszanowanie demokracji w jej najlepszym, najzdrowszym wydaniu.

Podkreślił również, że kierunek rozmowy był nakierowany na podstawowe zasady demokracji:

Rozmawialiśmy o fundamentach demokracji, jakim jest poszanowanie różnorodności ludzi i różnych poglądów: lewicowych, prawicowych, centrowych, ale spierających się w ramach demokracji, a nie poza jej ramami.

Po spotkaniu w otoczeniu osób z delegacji, Pelosi i Grodzki odbyli jeszcze rozmowę w cztery oczy.