Urwane dłonie i poparzenia

Tragiczny bilans po Sylwestrze 2019/2020. Rekordowa ilość interwencji straży

Fajerwerki to nic dobrego – zarówno dla zwierząt, jak i nieodpowiedzialnych, i nieodpowiednio przygotowanych ludzi. Strażacy i lekarze mieli podczas tych dwóch dni mnóstwo pracy – jak co roku. Niewłaściwe korzystanie z petard i głupota ludzka, to ponoć najczęstsze przyczyny wypadków podczas Sylwestrowej nocy. W sam wtorek otrzymali oni 595 zgłoszeń, a do północy ich ilość znacznie wzrosła.

Zdjęcie poglądowe

Ile jeszcze musi dochodzić do tego typu wypadków, aby ludzie zrozumieli, że z fajerwerkami nie ma żartów?

Tragiczny bilans po Sylwestrze

W sam wtorek doszło do 595 zgłoszeń, a po godzinie 12 w nocy ich ilość znacznie wzrosła. W samej Warszawie strażacy wyjeżdżali do najróżniejszych incydentów ponad 119 razy. Pożarów do ugaszenia było ponad 1200. Do wszystkiego dochodziło głównie przez nieumiejętne używanie materiałów pirotechnicznych, które odpalane były pod wpływem alkoholu. Wszystkich incydentów było ponad 2000. To bardzo smutne, a jednocześnie zadziwiające, że ludzie co roku popełniają takie same błędy. Kilkanaście osób musiało trafić do szpitala.

Były również tragiczne w skutkach incydenty. W Szczecinie 70-latek trafił do szpitala, gdyż petarda prawie urwała mu dłoń. Najbardziej przykre jest to, że ofiarami padały również dzieci. W Kołobrzegu 9-latek trafił do szpitala z urazem głowy i licznymi oparzeniami. W Goleniowie zaś 8-letnie dziecko musiało poddać się leczeniu z powodu poparzonej klatki piersiowej.

Radio RMF FM poinformowało, że były również ofiary śmiertelne:

W Łańcucie po godz. 21 jedna osoba zginęła w budynku jednorodzinnym. Kolejna straciła życie po godz. 23 w Ostrowi Mazowieckiej w pożarze, do którego doszło w nieużytkowanym budynku handlowym.

To Sylwester który okazał się rekordowy pod względem interwencji straży pożarnej. Okazuje się, że wszelkie apele nie działają na wyobraźnię rozochoconych imprezowiczów. Warto jednak pamiętać, że fajerwerki nie są zabawką i że są bardzo niebezpieczne.