Ucieczka - 2. sezon serialu nie powstanie. HBO kasuje produkcję z Domnhallem Gleesonem

Serial „Ucieczka” od początku cieszył się sporym zainteresowaniem. Gdy więc tylko na HBO pojawił się pierwszy sezon produkcji, od razu pojawiły się spekulacje, że otrzyma ona kolejną odsłonę. Wskazywał na to między innymi fakt, że przygody serialowych bohaterów zakończyły się w sposób umożliwiający, a nwet jasno wskazujący na kontynuację. Sami twórcy również przyznawali, że mają plany na nakręcenie nowych odcinków. W niedawnym wywiadzie twórczyni serialu, Vicky Jones mówiła, że wprawdzie jeszcze nie złożono zamówienia na drugi sezon, ale scenarzyści już zaczęli obmyślać fabułę kolejnych epizodów. Teraz jednak okazuje się, że losy serialu zostały już przesądzone.

W ostatnim czasie HBO ogłosiło, że podjęto decyzję o zakończeniu produkcji serialu „Ucieczka”. Jak podaje portal Deadline, rozmowy na temat nakręcenia kolejnego sezonu miały miejsce, ale najwyraźniej nie udało się z twórcami dojść do porozumienia w kwestii wizji nowej serii.

Historia z niewykorzystanym potencjałem

Premiera serialu „Ucieczka” odbyła się w Polsce 13 kwietnia 2020 roku na HBO oraz platformie HBO GO. Pierwszy i jak już wiemy ostatni sezon, przedstawia historię Ruby Richardson (Merritt Wever), która w młodości zawarła dość oryginalną umowę ze swoim przyjacielem ze studiów, Billym Johnsonem (Domnhall Gleeson). Zakłada ona, że jeśli jedno z nich kiedykolwiek i w dowolnym momencie w przyszłości wyśle do drugiego SMS-a o treści „ucieczka”, oboje bez mrugnięcia okiem natychmiast rzucą wszystko i wyruszą we wspólną podróż przez Stany Zjednoczone. Chociaż pomysł na fabułę wydaje się wyjątkowo trafiony, serial nie zebrał najlepszych ocen ze strony publiczności, a także krytyków. Prawdopodobnie częściowo z tego właśnie powodu nie podjęto decyzji o kontynuowaniu serii. Decyzji HBO nie zmienił więc fakt, że pierwszy sezon kończy się otwartym i pozwalającym na wiele zakończeniem, który może pozostawić widza z poczuciem niedosytu.

Niestety, drugi sezon „Ucieczki” już nie powstanie. Gorąco zachęcamy więc do obejrzenia poruszającego dramatu „Sesje”. Zdecydowanie możemy wam polecić również niesamowite filmy „Nena" oraz „Joy” z Jennifer Lawrence i Robertem DeNiro  w rolach głównych.