Monster Hunter - Milla Jovovich zagra w adaptacji gry komputerowej. Kiedy premiera filmu?

Milla Jovovich słynie z tego, że często wciela się w role twardych i profesjonalnych zabójczyń. Już niedługo aktorkę ponownie zobaczymy w dość podobnej kreacji. Gwiazda otrzymała bowiem jedną z głównych ról w ekranizacji gry „Monster Hunter”. Bohaterką filmu będzie przywódczyni elitarnej grupy wojskowej o imieniu Artemis, w którą wcieli się Jovovich. Kobieta zostanie przetransportowana do strefy, która została opanowana przez potwory. Na miejscu spotka tajemniczego Łowcę, którego zagra Tony Jaa. Oboje otrzymają zadanie zamknięcia portalu, przez który niebezpieczne monstra przedostają się na Ziemię, żeby bez litości atakować nasz gatunek.

"Resident Evil: Afterlife"/Materiały prasowe

Praca na planie wystartowały już w październiku ubiegłego roku na terenie Południowej Afryki oraz Namibii. Budżet produkcji jest szacowany na około 60 milionów dolarów. Producenci zapowiadają, że film ma zapoczątkować całą serię opartą na grze „Monster Hunter”.

Produkcja skazana na sukces?

Za reżyserię filmu „Monster Hunter” odpowiada Paul W.S. Anderson, który współpracował już wcześniej z Millą Jovovich przy adaptacji innej popularnej gry komputerowej, „Resident Evil”. Nie da się ukryć, że seria filmów, która powstała na jej podstawie, przyniosła amerykańskiej aktorce największą popularność. Do tej pory powstało aż sześć kolejnych odsłon słynnej serii, które wciąż cieszą się ogromnym zainteresowaniem, a nawet zdążyły już otrzymać miano kultowych. Najnowsza z nich, „Resident Evil: Ostatni rozdział”, ukazała się w 2016 roku. Film okazał się wielkim sukcesem finansowym – przy budżecie 40 milionów dolarów zarobił blisko 312,2 milionów na całym świecie. Zebrał też świetne oceny ze strony publiczności. Można się więc spodziewać, że nadchodzący „Monster Hunter” spotka się z podobnym odbiorem. O tym przekonamy się jednak dopiero po premierze filmu. Początkowo była ona planowana na 4 września 2020 roku, ale zgodnie z najnowszymi doniesieniami odbędzie się ona ze znacznym opóźnieniem - najprawdopodobniej w kwietniu 2021 roku.

Nie możecie się już doczekać premiery filmu „Monster Hunter”? Podczas oczekiwania na nową produkcję koniecznie obejrzyjcie jedyny w swoim rodzaju film dokumentalny „Earth”. Polecamy też obejrzeć „Rodzinę” oraz „Ozzy”.