Zmiennicy dali wygraną

Polska awansowała na Euro 2020 - z kim zagramy na turnieju?

Udało się! Reprezentacja Polski w piłce nożnej uzyskała upragniony awans do przyszłorocznych Mistrzostw Europy. Biało-czerwoni w niedzielny wieczór podejmowali na Stadionie Narodowym w Warszawie drużynę Macedonii Północnej. Był to niewątpliwie jeden z najbardziej dynamicznych i ostrych meczów polskiej kadry w eliminacjach – kilka razy drżeliśmy o zdrowie naszych zawodników. Przeciwnicy bez pardonu potraktowali kilka razy chociażby Roberta Lewandowskiego, któremu rywal omal nie złamał nogi. Wszystko jednak zakończyło się pomyślnie i jesteśmy już pewni udziału w mistrzostwach Starego Kontynentu.

Materiały prasowe

Pierwsza połowa była dość ciekawym widowiskiem piłkarskim. Zgromadzeni na Stadionie Narodowym kibice oglądali ostrą i szybką grę – w pierwszych 45 minutach nie oglądaliśmy jednak goli. Bramki przyszły dopiero w drugiej części spotkania.

Kluczowi zmiennicy i Lewandowski

Polacy stworzyli sobie sporo szans – na bramki czekaliśmy jednak aż do 74 minuty. Wówczas wynik spotkania otworzył Przemysław Frankowski. Zawodnik Chicago Fire umieścił piłkę w siatce przy swoim pierwszym kontakcie z futbolówką – na boisko wszedł niecałą minutę wcześniej. Wynik ustalił drugi zmiennik – Arkadiusz Milik. Napastnik Napoli popisał się efektownym strzałem z dystansu. Przy obu trafieniach asystował niezawodny Robert Lewandowski. To głównie dzięki niemu możemy cieszyć się z awansu na trzecią dużą piłkarską imprezę pod rząd – nigdy wcześniej taka seria się polskiej kadrze nie zdarzyła. Po meczu najciekawszej i najbardziej tajemniczej wypowiedzi udzielił właśnie Milik. W rozmowie z Polsatem Sport stwierdził:

Cieszyłbym się bardziej, gdybym dostawał więcej niż 15 minut na mecz. Może nie będę już nic więcej mówił... Cieszymy się z awansu i dalej musimy się rozwijać jako zespół. Zobaczymy, czy pojadę na mistrzostwa Europy. Chciałbym znaleźć się w kadrze na turniej i grać regularnie. Wszystko zależy ode mnie. Cieszę się z awansu... i tyle.

Dzięki zwycięstwu Polacy zapewnili sobie awans do turnieju głównego na dwie kolejki przed końcem eliminacji. Ostatnie mecze w ich ramach zagramy w listopadzie z Izraelem i Słowenią.

Kiedy poznamy przeciwników na Euro?

Kontrowersje budzi przede wszystkim nowy format rozgrywek, które będą obecne niemal w całej Europie. Drużyny zagrają między innymi w Rzymie, Baku, Sankt Petersburgu, Kopenhadze, Amsterdamie, Londynie, Glasgow, Bilbao, Dublinie, Monachium i Budapeszcie. Polacy poznają swoich grupowych rywali już 30 listopada – wówczas odbędzie się oficjalne losowanie grup przyszłorocznych mistrzostw.

2023 Spokeo - Wszelkie prawa zastrzeżone

Portal należy do wydawcy SPOKEO