Witnica: Pijana komendant policji pojechała autem na stację benzynową po alkohol.

Zazwyczaj to policja łapie nietrzeźwych kierowców i wyciągane są wobec nich odpowiednie konsekwencje. Tym razem komendant komisariatu policji w Witnicy – Maria P. - musiałaby zatrzymać siebie samą. Przyjechała po alkohol na stację benzynową i zupełnie nic złego nie widziała w tym, że zrobiła to… na podwójnym gazie. Świadkowie od razu zorientowali się, że jest pijana i wezwali policjantów. Komendant uciekła i schowała się w mieszkaniu, a tam – nie chciała wpuścić funkcjonariuszy do domu.

Co będzie dalej z pijaną policjantką? Czy poniosła już jakieś konsekwencje?

Pijana policjantka pojechała po alkohol

Zdarzenie miało miejsce w zeszły poniedziałek. Komendant komisariatu w Witnicy – Maria P. - miała wolny dzień. Swoim samochodem pojechała na stację benzynową w Gorzowie Wielkopolskim, gdzie chciała kupić alkohol. Świadkowie, którzy ją widzieli, byli przekonani, że kobieta jest pod wpływem alkoholu. Postanowili ją zatrzymać, ale nie udało im się to, gdyż policjantka w pośpiechu odjechała.
Świadkowie wezwali policję, która na miejscu przejrzała monitoring i bardzo szybko udało im się ustalić do kogo należy pojazd. Pojechali do mieszkania podinspektor Marii P. Niestety, kobieta nie zamierzała ich wpuścić do środka – konieczne było więc wezwanie antyterrorystów.

Policja potwierdziła, że taka sytuacja miała miejsce. Grzegorz Jaroszewicz, z zespołu prasowego lubuskiej policji, powiedział, że pobrali krew do badań, a kobieta została odwołana z zajmowanego stanowiska.