Druzgocące recenzje
"Koty" będą wielką porażką? Niektóre opinie są naprawdę miażdżące [TRAILER]
Tom Hooper to naprawdę wybitny reżyser filmowy, który na swoim koncie ma Oscara za film „Jak zostać królem”. To on odpowiadał za sukces ekranizacji musicalu „Les Miserables” - muzycznej adaptacji „Nędzników”, którą napisał Victor Hugo. Teraz zabrał się za musical „Koty”. Obsada jest naprawdę iście gwiazdorska – pojawia się tam m.in. Jason Derulo, Taylor Swift, Ian McKellen czy James Corden. Budżet filmu wyniósł prawie 100 mln dolarów.
Okazuje się, że nie wszystko poszło zgodnie z planem. Producenci zdecydowali się więc na dość drastyczne posunięcie.
„Koty” to filmowy dramat?
Chociaż film do polskich kin trafi dopiero 3 stycznia 2020 roku, na świecie mieli już szansę się z nim zapoznać. I wyniki nie są dobre. A nawet więcej – nie są w ogóle zadowalające. Ciężko mówić o jakimkolwiek sukcesie (no może o tych dwóch nominacjach do Złotych Globów – za piosenkę „Beautiful Ghosts” i efekty specjalne). Okazuje się, że budżet nie zwrócił się nawet w 1/5. Po 8. dniach od premiery film zarobił zaledwie 18 mln dolarów, co daje śmieszny efekt przy budżecie przeznaczonym na produkcję filmu.
Po premierze amerykańskiej nie zostawiono na filmie suchej nitki. Został okrzyknięty „jedną z najbardziej żenujących premier roku”. Twórcy starali się uratować co się da – w „The Times” reżyser Tom Hooper powiedział, że na tydzień przed kinową premierą poprawiano efekty specjalne. Nawet to nie uchroniło ich przed klęską.
Dlatego zdecydowano się na bardzo drastyczny ruch – film usunięto ze strony For Your Consideration. To strona dostępna dla członków amerykańskiej Akademii Filmowej. To oznacza jedno – wycofano „Koty” z walki o Oscary 2020.
Wybierzecie się do kina?
Wszystko na temat:
Film Wszystkie tagi-
01 stycznia 2020
Czy już oglądałeś