Facebook Dating - czy będzie lepsze od Tindera i Badoo?

To, że obecnie szukamy swojej miłości w Internecie nie dziwi już nikogo. Może byłoby tak kilka-kilkanaście lat wstecz. Teraz na porządku dziennym jest, że instalujemy takie aplikacje jak Badoo czy Tinder, dodajemy swoje zdjęcia, opis i szukamy kogoś, z kim moglibyśmy wyskoczyć do kina, na spacer czy kawę. I w tym celu mamy dla was naprawdę niesamowitego newsa – Mark Zuckerberg postanowił stworzyć… aplikację randkową, która nazywać się będzie Facebook Dating. Czy będzie na tyle dobra, żeby mogła wygryźć potęgę w randkowaniu jaką jest Tinder? Jedno jest pewne – powoli szturmuje randkowy rynek. I nie ma co się dziwić – w końcu czego dotknie Mark, to zamienia się w złoto.

Niektórzy śmieją się z tych, którzy poznają swoich przyszłych partnerów za pomocą aplikacji randkowej. Inni zupełnie tego nie rozumieją. Ale w XXI wieku powoli tak po prostu jest – nie mamy czasu biegać po klubach czy jakichkolwiek innych miejscach w celu poznania drugiej połówki. Chcemy już, teraz, zaraz. Dlatego aplikacje ratują tych, którzy czują się samotni lub… tych drugich, którym zależy na przyjemnościach. Rynek datingu internetowego naprawdę kwitnie, więc nie dziwi nas to, że Mark Zuckerberg postawił na stworzenie aplikacji randkowej. Ona może połączyć naprawdę wiele ludzi! W końcu Facebook jest największą platformą społecznościową i niezależnie od tego, ile narzekamy na podsłuchy, podglądanie i inne szpiegowskie zapędy twórcy – i tak tu jesteśmy. A portfel Marka z pewnością niedługo zapełni się dolarami. Duuużą ilością dolarów.

Czy Facebook Dating wygryzie inne aplikacje randkowe?

No cóż, gigant z Doliny Krzemowej vs Badoo czy Tinder? Odpowiedź jest raczej prosta, prawda? Z resztą wystarczy spojrzeć jak działają aplikacje, które należą do Facebooka, czyli Instagram i WhatsApp. Działanie aplikacja będzie miała podobne do konkurencji – musisz założyć profil w aplikacji (przynależy do twojego standardowego konta). Wpisujesz zainteresowania, preferencje, wrzucasz zdjęcie i… Poszukiwania się zaczynają!

Różnice są spore np. jeśli ktoś wpadnie nam w oko to możemy od razu do niego napisać lub dać mu „lajka”, żeby mógł się dowiedzieć, że widzimy w nim potencjał! Po drugie – w aplikacji Facebook Dating nie widzisz swoich znajomych i jesteście dla siebie niewidoczni do czasu, kiedy oboje nie dodacie się do listy Secret Crush. I to Secret Crush jest bardzo ciekawe – możesz bowiem dodać 9 przystojnych kolegów lub koleżanek do swojej listy, z którymi zależy ci na czymś więcej niż przyjaźni. Ale druga osoba dodaje tylko informację, że jakiś znajomy/znajoma dodał ich do listy – nie wie, że to my. I zobaczy to dopiero, kiedy doda nas do takiej listy. Ale dreszczyk emocji!
Będzie można w aplikacji połączyć się z Instagramem i dodawać stamtąd swoje zdjęcia, a także Secret Crushów.

Sprawdź także: ciekawostki o YouTube

Kiedy Facebook Dating pojawi się w Polsce?

Póki co dostępna jest ona w 20 różnych krajach – randkować można już w USA, Argentynie, Boliwii, Brazylii, Kanadzie, Chile, Kolumbii, Gujanie, Ekwadorze, Malezji, Laos, Paragwaju, Singapurze, Meksyku, Peru, Surinamie, Tajlandii, Wietnamie, Urugwaju i na Filipinach.
Twórcy aplikacji zapewniają jednak, że aplikacja Facebook Dating pojawi się w krajach europejskich, w tym w Polsce, na początku 2020 roku. Nie możecie się już doczekać?

Sprawdź także: interaktywne lusta w galerii handlowej w Polsce - podglądają nas?