Najpierw M jak miłość, potem S jak Sejm

Dominika Figurska-Chorosińska została posłanką. W tle jej zdrady...

Dominika Chorosińska dostała się do Sejmu. Można w tym momencie zacytować fragment pewnej piosenki: „Jak do tego doszło, nie wiem...”. Nie wszyscy jednak wiedzą o tym kim dokładnie jest kobieta i dlaczego niektórych śmieszą wygłaszane przez nią hasła. Całe szczęście – w Internecie nic nie ginie i niejedna osoba z pewnością pamięta kim była Dominika Figurska-Chorosińska zanim postanowiła wkroczyć na dobre w świat polityki.


Od 2002 roku aktorka jest żoną Michała Chorosińskiego i mają piątkę dzieci. Wyglądają na szczęśliwych, ale nie zawsze tak było.

Przekorny los
Aktorka pojawiała się w serialu „M jak miłość”, w którym grała Ewunię. Co ciekawe – jej mężem w serialu był właśnie jej obecny mąż – Michał Chorosiński. Potem można było ją obserwować jeszcze m.in. w filmie „Smoleńsk”. Ostatecznie kobieta uznała, że aktorstwo nie jest do końca dla niej i zdecydowała się na pójście w politykę. Pokazywała wszystkim jak bardzo wierzącą jest osobą, a w swoim programie wyborczym kładła ogromny nacisk na to, jak ważne są wartości rodzinne. ALE! Internauci wytykają jej ogromną hipokryzję. Nic dziwnego. W końcu kilka lat temu media pisały głównie o jej zdradzie.

Kobieta, która jest ambasadorką kampanii „Wierność jest sexy”, wraz ze swoim mężem, ma na koncie dość poważną zdradę. W 2006 roku wyprowadziła się od męża i zamieszkała ze swoim kochankiem. Małżeństwo z Chorosińskim wisiało na włosku – ostatecznie para się zeszła, a syna z romansu aktor potraktował jak swojego. Uznał go i do dzisiaj tworzą szczęśliwą rodzinę.
Mało kto wie, że nie tylko sama Dominika dopuściła się zdrady – również i jej mąż miął chwilowy epizod z inną kobietą.

Teraz kobieta będzie broniła wartości rodzinnych w Sejmie. Cieszycie się?