Wzburzenie po słowach Benedykta XVI o celibacie zawartych w książce „Z głębi naszych serc”

W środę ma się ukazać najnowsza książka, która powstała we współpracy Benedykta XVI i kardynała Roberta Saraha z Gwinei, który przewodniczy Watykańskiej kongregacji do spraw Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów. Nosi ona tytuł „Z głębi naszych serc”. Francuska gazeta „Le Figaro” opublikowała w niedzielę fragmenty owej książki, które od razu wywołały silną reakcję opinii publicznej. Były one bowiem poświęcone kwestii celibatu w Kościele katolickim.

dw.com

Od razu zauważono, że głoszone w książce tezy nie do końca są zgodne z ostatnimi postulatami papieża Franciszka, które proponował w październiku podczas Zgromadzenia Synodu Biskupów na temat Amazonii.

Postulaty

W czasie październikowego Zgromadzenia, dyskutowano o zniesieniu celibatu. Pojawiła się tam również mowa o wprowadzeniu diakonatu kobiet. Spowodowane to było troską wynikającą z niskiej liczbą powołań. Umożliwienie zawierania małżeństw przez duchownych z pewnością przyczyniłoby się do wzrostu liczby osób chcących poświęcić się kapłaństwu. Papież Franciszek miał się do tego odnieść w swojej adhortacji apostolskiej, która prawdopodobnie ukaże się w ciągu kilku najbliższych miesięcy.

Różnica poglądów

Książka Benedykta XVI, której treść nie do końca zgadza się z polityką prowadzoną przez obecnego papieża, wywołała duże poruszenie, także w środowiskach kościelnych. Emerytowany papież w swojej części książki „Z głębi naszych serc” napisał bowiem o celibacie:

Ma on wielkie znaczenie, bo pozwala kapłanowi skupić się na swoim powołaniu. Wydaje się, że nie da się realizować obu - i kapłaństwa, i małżeństwa.

Słowa te zostały odebrane jako działanie przeciwko papieżowi Franciszkowi. Co ciekawe, zaraz po burzy, jaka się rozpętała nad publikacją Benedykta XVI i Saraha, emerytowany papież zażądał usunięcia swojego wizerunku i nazwiska z książki „Z głębi naszych serc".