Dealer Maca Millera został aresztowany. Czy pozwolą mu wyjść za kaucją?

Mac Miller zmarł 7 września 2018 roku na skutek przedawkowania narkotyków. Mężczyzna, który miał dostarczyć mu śmiertelną dawkę środków odurzających został właśnie aresztowany. We krwi rapera znaleziono ślady kokainy, etanolu oraz fentantylu. Przy łóżku gwiazdy policja znalazła pustą butelkę po alkoholu, a w łazience wiele leków przepisywanych na receptę.

28 letni Cameron James Pettit miał dwa dni przed śmiercią dostarczyć narkotyki, byłemu chłopakowi Ariany Grande. Podczas autopsji koroner stwierdził, że nie było to samobójstwo, a przypadkowe przedawkowanie. Cameron Pettit został zatrzymany bez możliwości wyjścia za kaucją. Prokuratura podjęła tak drastyczne kroki wobec dealera, ponieważ jak powiedziała „widzieliśmy za dużo tragicznych zgonów”. Dodatkowo stwierdza, że dealer sprzedawał opioidy z czarnego rynku, których zawartości nigdy nie da się przewidzieć.

Sprawdź również: Ariana Grande znowu zawiodła fanów.