Ariana Grande odwołała wszystkie spotkania z fanami po koncercie. Częściowy zwrot kosztów oburzył fanów.

Amerykańska piosenka i aktorka przechodzi ostatni poważny kryzys wizerunkowy. Właśnie przebywa w Europie w ramach swojej trasy koncertowej „Sweetener Word Tour”. Ariana Grande miała już dwa razy wystąpić w Polsce. Niestety oba jej koncerty zostały odwołane, bez konkretnego powodu. To wydarzenie doprowadziło do tego, że straciła wielu fanów. Obserwatorzy z Polski dali upust swojej złości i rozczarowaniu w komentarzach na Instagramie, jednak zostały one odrazu usunięte. Tym razem Ariana wpadła na jeszcze gorszy pomysł. Odwołała wszystkie przyszłe spotkania z fanami, które miały się odbyć w ramach jej trasy koncertowej. Jako oficjalny powód podała chęć do zachowania przez nią głosu oraz sił na resztę występów. W oświadczeniu możemy przeczytać także, że decyzja nie była łatwa dla piosenkarki, ale potrzebna aby mogła dać z siebie sto procent podczas występów.

Fani poczuli się oszukani

Organizator obiecał fanom częściowy zwrot pieniędzy za odwołane spotkanie. Jednak wysokość zaoferowanych zwrotów jest niska. Jak donosi jedna z brytyjskich gazet bilet na koncert z możliwością spotkania kosztował ponad 600 euro. Zwrot za odwołane spotkanie ma wynosić 345 euro, czyli niewiele ponad połowę kwoty. Pozostała kwota ma być zapłatą za koncert oraz dwa gadżety z trasy. Fani narzekają, że bilet bez możliwości spotkania kosztował 95 euro, a fanty nie kosztują więcej niż 10 euro. Ariana oraz jej menadżer nie komentują tej sprawy.

Sprawdź również: Po czym poznać, że osoba z naszego otoczenia to wampir energetyczny?