Nie dajcie się naciągnąć

ZUS ostrzega: oszuści wysyłają maile - nie dajcie się naciągnąć

Zakład Ubezpieczeń Społecznych ostrzega i prosi o zwrócenie uwagi na maile, których adresaci próbują się podszyć pod ZUS. Korespondencja ma zazwyczaj urzędowy charakter – w jej stopce znajdziemy chociażby adres czy logotyp Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Oszuści robią wszystko, aby ich wiadomości wyglądały jak najbardziej wiarygodnie. Przed niechcianą i szkodliwą korespondencją można się jednak uchronić. Głos w sprawie zabrał Rzecznik Prasowy ZUS.


Maile zazwyczaj dotyczą rzekomych zaległości składkowych, o których uregulowanie ma prosić Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Maile nie mają jednak z oficjalną korespondencją ZUSu nic wspólnego. Należy zachować szczególną ostrożność przy tego typu wiadomościach – na szczęście wystarczy zwrócić uwagę na adres, z którego nadeszła wiadomość.

Jak rozgryźć oszusta?

Najprostszym sposobem na namierzenie fałszywej korespondencji jest weryfikacja adresu mailowego, z którego przyszła do nas wiadomość. Oszuści posługują się obecnie adresami: składki@ubezpieczenia.pl i zus.@zua.pl. Gołym okiem widać, że brakuje tam chociażby pełnej nazwy instytucji czy końcówki gov.pl. Po co oszuści wysyłają takie maile? Ich głównym celem jest zainfekowanie komputera lub uzyskanie danych wrażliwych.