Znany dziennikarz - Kamil D. - doprowadził do kolizji po pijaku. Szczegóły.
Cóż za burza rozpętała się w Internecie (i nie tylko!), kiedy obiegła go informacja, że znany dziennikarz – Kamil D. prowadził w piątek, 26 lipca, auto pod wpływem alkoholu. Jak udało się dowiedzieć – miał w wydychanym powietrzu niemalże 3 promile. To była podstawa do aresztowania go. Później zaczęły wychodzić na jaw inne fakty, a gazety prześcigają się w rzucaniu „nowymi, nieznanymi informacjami”. Mowa o tym, że znany dziennikarz miał w swoim samochodzie… Psa. Owczarka niemieckiego, którego dobrze wszyscy znają ze zdjęć, które pojawiały się w sieci, a także z informacji plotkarskich portali jakoby walczył o niego ze swoją partnerką (obecnie ex) – Julią Oleś. Pies trafił do schroniska, stamtąd odebrał go znajomy Kamila D.
Czy to jest w 100% prawda? Nie wiemy. Internauci jednak prześcigają się w komentarzach, umieszczają filmiki ze znanym dziennikarzem, który mówi, że od alkoholu to on jednak stroni. Bardzo żywo podchodzą do tego tematu. Obecnie Kamilowi D. grozi do 12 lat pozbawienia wolności – prawdopodobnie nawet nie zostanie zwolniony za kaucją! Co dalej?
Jedno jest pewne – wydaje nam się, że po prostu Kamil D. wyjdzie z tego obronną ręką. Jak zawsze.
Wszystko na temat:
Wszystkie tagi-
29 lipca 2019
Czy już oglądałeś