Zbigniew Stonoga ścigał pedofila ulicami Warszawy. Nocna akcja na Białołęce

Zbigniew Stonoga to kontrowersyjny biznesmen, działacz społeczny i wideobloger. Od jakiegoś czasu zajmuje się on także prowokacjami, które mają na celu ujawnianie i zatrzymywanie mężczyzn podejrzewanych o skłonności pedofilskie. Demaskuje on ich poprzez wiadomości i zaaranżowane spotkania, na które umawiają się podejrzani. Podobnie było w przypadku poniedziałkowej (4 listopada) akcji Stonogi. Za pośrednictwem wiadomości tekstowych podejrzany umówił się z 14-latką – był w pełni świadomy wieku dziewczynki. 

Gdy mężczyzna pojawił się na miejscu, Stonoga powiadomił policję. Ta jednak nie zareagowała dość szybko i podejrzany zaczął ucieczkę z warszawskiej Białołęki. Rozpoczął się pościg.

Zatrzymanie podejrzanego i stanowisko policji

Stonoga nagrywał próbę zatrzymania mężczyzny, który uciekał autem. Przemieszczał się on w stronę Żoliborza – jechał po osiedlach, chodnikach i naraził na niebezpieczeństwo postronnych przechodniów. Ostatecznie mężczyznę udało się zatrzymać – oświadczenie wydała też policja. Jego treść opublikował serwis warszawawpigulce.pl:

Dzień dobry, wczoraj (4.11.) około 20.15 przy skrzyżowaniu ul. Lindego i Wrzeciono policjanci z Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego KSP zatrzymali kierującego pojazdem m-ki Peugeot. 34-letni mężczyzna został zatrzymany w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa o charakterze pedofilskim. Dalsze czynności w tej sprawie będą prowadzili policjanci z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego KRP Warszawa VI.

Nagranie z pościgu można znaleźć natomiast na oficjalnym kanale Zbigniewa Stonogi w serwisie YouTube: