Film „Czarownica”: Jak przygotowywano strój i makijaż Angeliny Jolie w roli Diaboliny?

Każdy, kto widział filmy z serii „Czarownica”, z pewnością był pod wrażeniem postaci głównej bohaterki Diaboliny, w którą wcieliła się Angelina Jolie. Gwieździe udało się stworzyć jeden z najbardziej zapadających w pamięci kobiecych czarnych charakterów. Efekt ten jest zasługą nie tylko jej gry aktorskiej i pomysłowego scenariusza, ale także w ogromnej mierze całego zespołu najlepszych specjalistów w dziedzinie charakteryzacji. Jednym z podstawowych składników wizerunku Diaboliny są jej ekstrawaganckie stroje, które często zmienia perfekcyjnie dopasowując ich charakter do nadchodzącej sytuacji. Drugim ważnym elementem jest z kolei wyrazisty makijaż, który nadaje jej drapieżny i nieludzki charakter.

youtube.pl

Grupa projektantów, którym zawdzięczamy niezwykłe kreacje Diaboliny, była prowadzona przez polską kostiumografkę Annę B. Sheppard.

Strój

Kostiumografka wyznała w jednym z wywiadów dla „The Hollywood Reporter”, że Angelina Jolie wywarła ogromny wpływ na wizerunek Diaboliny. Wiekszość elementów garderoby była z nią uzgadniana, przez co ostatecznie stały się one prawie zupełnym odbiciem jej własnej wizji postaci. Pomysłem aktorki było między innymi to, żeby kostiumy zmieniały się zgodnie z kolejnymi porami roku i posiadały zwierzęce elementy (kły, futro czy skórę). W pierwszej części filmu „Czarownica” możemy zobaczyć więc gwiazdę w dziewięciu zjawiskowych kreacjach, które idealnie oddają charakter postaci i podkreślają jej bliski związek z naturą – między innymi poprzez fakturę, krój i kolor zastosowanych materiałów. Ponieważ Diabolina jest istotą ze skrzydłami, w wielu przypadkach zastosowano zwiewne tkaniny, które nadają jej wrażenia lekkości.

Nakrycie głowy i makijaż

W obu częściach „Czarownicy” Diabolina przez większość czasu ma na głowie dość oryginalne nakrycie głowy, które pozwala jej ukryć wyrastające z głowy rogi. Do jego stworzenia użyto między innymi różne rodzaje zwierzęcej skóry (w tym także rybią) oraz strusie pióra. Cała ta konstrukcja była jednak bardzo niewygodna i gwiazda dostawała przez nią bólów głowy. Projektanci zaproponowali więc Angelinie zrobienie specjalnych otworów, dzięki którym lepiej by się jej nosiło owo nakrycie. Gwiazda nie zgodziła się jednak na to, nie chcąc psuć efektu. Z pewnością pracy na planie nie ułatwiał jej również skomplikowany makijaż, któremu musiała się poddawać każdego dnia. Na jej twarz naklejano między innymi specjalne elementy, dające wrażenie ostrych kości policzkowych. Twórcy filmu pokazali nagranie, na którym widać jak dokładnie wyglądało przeistoczenie się aktorki w mroczną Diabolinę: