Drakula – Winona Ryder zdradziła, jak Keanu Reeves postąpił na planie. Sprzeciwił się Coppoli

Keanu Reeves jest jedną z najbardziej lubianych postaci kina. Sympatię fanów zawdzięcza między innymi swojemu pogodnemu i pełnemu empatii usposobieniu, które przejawia w różnych okolicznościach. W sieci nie brakuje zdjęć oraz nagrań, na których widać między innymi jak aktor bez mrugnięcia okiem pomaga przechodniom na ulicy i dzieli się z nimi tym, co posiada. Okazuje się, że Reeves w podobny sposób postępuje również na planie filmowym. Niedawno Winona Ryder, która występowała z Reevesem w „Drakuli”, udzieliła wywiadu dla „The Times”, w którym zdradziła, jak aktor potraktował ją podczas pracy nad filmem i jak narodziła się ich przyjaźń.

"Drakula"/Materiały prasowe

Film „Drakula” w reżyserii Francisa Forda Coppoli powstał w 1992 roku. Poza Winoną Ryder i Keanu Reevesem wystąpili w nim między innymi Gary Oldman, Anthony Hopkins, Cary Elwes, Richard E. Grant, Billy Campbell, Sadie Frost oraz Tom Waits.

Problematyczna scena

W „Draculi” jest słynna scena, w której profesor Abraham van Helsing i Jonathan Harker ratują Minę Murray przed wampirem. Wówczas tytułowy bohater zamienia się w strasznego nietoperza, a następnie w stado szczurów. Ten widok tak szokuje i przeraża Minę, że wpada w histeryczny płacz. Winona Ryder w rozmowie z „The Times” wspominała, że odegranie tej sceny przyniosło jej wiele trudności. Aktorka miała bowiem problem z wywołaniem pożądanych łez. Wtedy Francis Ford Coppola wpadł na pomysł, że doprowadzi ją do płaczu poprzez obrzucanie obraźliwymi wypowiedziami. Bez ogródek zaczął zasypywać ją wulgaryzmami oraz namawiać pozostałych męskich członków obsady, żeby postępowali w podobny sposób. Jednak ani Anthony Hopkins, ani Keanu Reeves nie chcieli słuchać reżysera. Winona Ryder zdradziła, że to właśnie zachowanie Reevesa na planie „Drakuli” dało początek ich wieloletniej przyjaźni, która trwa do dziś. Co ciekawe, zdaniem gwiazdy tworzy ona z Reevesem rodzaj szczególnego małżeństwa – na planie filmu ślubu udzielił im prawdziwy rumuński ksiądz.

Jeśli lubicie film „Drakula”, koniecznie zobaczcie inną wersję historii o słynnym wampirze „Dracula: Historia nieznana”. Krew w żyłach zmrożą wam również takie produkcje jak „Winchester. Dom duchów” oraz „Ostatnia klątwa”.