Wenecja została zalana przez wyjątkowo wysoki poziom wody. Dwie osoby nie żyją

W środę poziom wody w Wenecji dramatycznie się podniósł, zalewając i niszcząc jedno z najpiękniejszych miast Europy. Tafla wody znalazła się na wyjątkowej wysokości 187 centymetrów, zalewając między innymi przedsionek i kryptę liczącej blisko tysiąc lat bazyliki św. Marka. Ostatnio taki przypływ odnotowano w 1966 roku, kiedy to woda wzniosła się na poziom 194 centymetrów. Burmistrz Wenecji określił tę sytuację jako „katastrofę” i prosił mieszkańców, aby dla bezpieczeństwa nie wychodzili z domów. Niestety, nie obyło się tym razem bez ofiar śmiertelnych – w czasie zalania zmarły dwie osoby, z czego jedna została porażona prądem we własnym, zalanym przez wodę domu.

W tej chwili woda nieco opadła i na placu św. Marka jest jej blisko metr.

Problemy Wenecji

Wenecja jest niezwykłym i jedynym w swoim rodzaju zabytkowym miastem wybudowanym na wodzie. Ze względu na swoją historyczną, a także artystyczną wartość, jest wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Władze miasta co roku zmagać się muszą z zalewającymi je morskimi falami. W budowie jest obecnie projekt systemu śluz o nzawie „Mose”, który ma zapewnić ochronę Wenecji przed zniszczeniem. Niestety, na razie projekt nie jest ukończony, a poziom morza wciąż się podnosi i prawdopodobnie nie da się zupełnie ocalić tego pięknego miasta przed zagładą.

line-height: 100%;"> 

Ogrom zniszczeń

Katastrofa, która miała miejsce w ostatnich dniach już dokonała dużych zniszczeń. Dotkliwie odczuła je bazylika św. Marka, w której całkowicie została zalana krypta, a także duża część parteru. Zalana została również druga najbardziej znana wenecka bazylika Santa Maria della Salute. Ucierpiały najniższe piętra tak licznych w tym mieście muzeów, zawierających najcenniejsze dzieła sztuki. Ponadto, zatopiły się trzy tramwaje wodne, a po okolicy pływają pozrywane z cum gondole. Wielu mieszkańców ma zalane domy i zniszczony dobytek.