Turecka inwazja na Kurdów. Polskie MSZ zabrało głos. Czytaj więcej na Spokeo.pl

Kilka dni temu rozpoczęła się Turecka inwazja na Syrię – celem operacji ma być wydarcie tamtejszych terenów Kurdom. Warto przypomnieć, że na terenie północnej Syrii do niedawna stacjonowały wojska amerykańskie – wycofały się one jednak z regionu za rozkazem Donalda Trumpa. Region jest teraz jednym z najniebezpieczniejszych miejsc na Ziemi – Kurdowie alarmują, że Turcy atakują także obiekty cywilne. 

Fotografia ilustracyjna

Przeciwni takiemu biegowi rzeczy są niemal wszyscy. Państwa regionu są przeciwne tureckiej interwencji – głos w tej sprawie zabrał chociażby Iran i Izrael. Amerykanie zagrozili Turkom sankcjami gospodarczymi. Głos w sprawie zabrało także MSZ.

Kraje potępiają, Turcja szantażuje

Interwencja wojskowa Turcji spotkała się z międzynarodową krytyką. Premier Izraela Benjamin Netanjahu zabrał głos w sprawie za pośrednictwem internetu:

Izrael stanowczo potępia turecką inwazję na kurdyjskie obszary w Syrii i ostrzega przed czystkami etnicznymi Kurdów przez Turcję i jej pośredników. Izrael jest przygotowany do zwiększenia pomocy humanitarnej dla dzielnych Kurdów

W operacji wojskowej zginęło już oficjalnie ponad 100 osób. Zaniepokojenie i apel o pokojowe rozwiązanie wszelkich problemów wyraziło również polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych:

Polska jest zaniepokojona rozpoczęciem operacji tureckich sił zbrojnych w północno-wschodniej Syrii. Obawiamy się, że może ona wpłynąć negatywnie na stabilność regionu, próby wypracowania rozwiązania pokojowego prowadzone pod egidą ONZ, jak również przyczynić się do dalszego pogorszenia sytuacji humanitarnej

Tymczasem prezydent Turcji  Recep Erdogan szantażuje Unię Europejską i apeluje o nieużywanie słowa „inwazja”. Turek grozi otworzeniem granic dla uchodźców, których w Turcji jest ponad 3,5 miliona. 

Hej, Unio Europejska, opanuj się! Jeśli nazywacie naszą operację w Syrii inwazją, otworzymy bramy i wyślemy wam 3,6 miliona uchodźców

Jak rozwinie się sytuacja w Syrii? Na tą chwilę ciężko to przewidzieć. Turecka operacja wojskowa nadal trwa – miejmy nadzieje, że nie zaangażują się w nią inne kraje regionu i nie dojdzie do eskalacji.