Gorąco w Premier League

Tylko Jose Mourinho mógł zrobić coś takiego. Za co dostał żółtą kartkę?

Jose Mourinho to dla wielu pewnie wielki piłkarz, a od pewnego czasu również trener. Nie wszyscy jednak podzielają jego zdanie na temat tego, że jest „The Special One”. Bez wątpienia jednak ma on swego rodzaju zachowania i zagrywki, na które nikt inny, poza nim samym, by sobie nie pozwolił. Jednak ostatnio, podczas meczu jego drużyny z Southampton, przeszedł samego siebie. I został za to ukarany żółtą kartką. Jego tłumaczenie dolało jedynie oliwy do ognia.

standard.co.uk

Jego drużyna – Tottenham Hotspur była bezradna w meczu z Southampton. Spursi byli mocno kontrolowani przez Southampton i najwidoczniej Mourinho widział tylko tę jedną opcję. A u niego od słów do czynów - najwidoczniej niewiele.

Jose Mourinho ukarany żółtą kartką

Na razie trener Tottenhamu nie dokonał niczego niesamowitego. Spursi grają raczej na poziomie „przyzwoitym”, a niekiedy udaje im się coś wygrać. Ostatnio jednak „Koguty” przechodzą samych siebie – na wyjeździe przegrały z 0:1 z Southamptonem, który znajduje się znacznie niżej w tabeli.

Nie tylko gracze nie mieli na siebie pomysłu. Również sam trener wyglądał na zrezygnowanego – po prostu stał przy linii bocznej boiska, kręcił głową i spoglądał na swoich graczy bardzo surowym okiem. Ostatecznie zdecydował się na coś, na co nikt inny by sobie nie pozwolił – podszedł do ławki Southampton, a następnie, bez skrępowania, zajrzał do taktyki przeciwnika. Dopiero powtórka, po tym jak otrzymał żółtą kartkę, pomogła zrozumieć co się stało.

Po meczu skomentował całą sprawę, dolewając oliwy do ognia. Dopuścił się tym samym obrazy jednego z trenerów Southampton:

Żółta kartka była sprawiedliwa, bo byłem bardzo niegrzeczny. Byłem jednak niegrzeczny dla idioty