Ryan Gosling wystąpi w filmie „Wilkołak”. Universal stworzy remake horroru z 1941 roku

Wytwórnia Universal Pictures postanowiła zrealizować następny film inspirowany słynnymi horrorami. Jak podaje serwis „Variety”, wytwórnia stworzy nową wersję „Wilkołaka” z 1941 roku. Będzie to kolejny remake klasycznego filmu grozy nakręcony przez Universal po „Niewidzialnym człowieku” z początku tego roku, który okazał się wielkim sukcesem. Okazuje się, że w rolę Wilkołaka wcieli się Ryan Gosling, gwiazdor takich nagradzanych produkcji jak „La La Land” czy „Blade Runner 2049”. Ponoć aktor sam zgłosił się do studia z pomysłem na fabułę nowej wersji filmu. Wiadomo już, że scenariusz do remake'u napiszą Lauren Schuker Blum i Rebecca Angelo, która tworzyła między innymi „Orange Is The New Black”.

"Blade Runner 2049"/Materiały prasowe

Na razie trwają poszukiwania reżysera. Obecnie rozważana jest kandydatura między innymi Cory’ego Finleya, twórcy „Złej edukacji”. Początkowo Ryan Gosling zamierzał samodzielnie wyreżyserować film, ale ostatecznie postanowił ograniczyć się do odegrania roli tytułowego bohatera.

Współczesna wersja klasyka

„Wilkołak” z 1941 roku został wyreżyserowany przez George’a Waggnera. Przedstawia on historię Larry’ego Talbota, który po długiej nieobecności postanawia powrócić do znajdującego się w Walii zamku swojego ojca. Na miejscu poznaje piękną kobietę, z którą odwiedza cygańskie wesołe miasteczko. Larry słyszy tam złowieszczą wróżbę, według której grozi mu śmiertelne niebezpieczeństwo. Wkrótce przepowiednia zaczyna się spełniać – Talbot zostaje zaatakowany przez wilka, po czym sam zaczyna się przemieniać w krwiożerczą i nieobliczalną bestię. Twórcy nowego „Wilkołaka” zapowiedzieli, że będzie on uwspółcześnioną wersją historii opowiedzianej w pierwowzorze. Na razie nie wiadomo, kiedy rozpoczną się prace na planie, nie podano także planowanej daty premiery filmu.

Nowy film będzie już kolejnym odświeżeniem wersji horroru z 1941 roku. Ostatni „Wilkołak” z Benicio del Toro w roli głównej Universal nakręcił w 2010 roku.

Lubicie horrory? Jeśli tak, koniecznie powinniście obejrzeć „Diabelski młyn” i „Dark Was the Night”. Może wam się również spodobać „The Hallow”, którego akcja rozgrywa się w spowitej mgłą i pełnej tajemnic Irlandii.