Indianin - Daniel Olbrychski i Weronika Rosati zagrają w czeskim filmie. O czym będzie?

Niebawem rozpoczną się prace nad nową komedią zatytułowaną „Indianin”. Zdjęcia do filmu mają wystartować w listopadzie tego roku i będą realizowane na terenie Czech. Główną rolę zagra czeski aktor Karel Roden, gwiazdor takich hitowych produkcji jak „Rock’n’Rolla”, „15 minut”, „Wakacje Jasia Fasoli” czy „Hellboy”. Film ma być rodzajem wariacji na temat „Opowieści wigilijnej”. Jego głównym bohaterem będzie finansista, dla którego największym sensem życia jest praca. Wszystko jednak zaczyna się komplikować, gdy nagle pojawia się duch starego Indianina, który chce zupełnie odmienić jego życie oraz sposób postrzegania otaczającej go rzeczywistości.

"Zawsze warto"/Materiały prasowe

Nie jest jeszcze znana dokładna data premiery filmu „Indianin”. Wiadomo jedynie, że została zaplanowana na 2021 rok.

Poważny konflikt

Okazuje się, że w postać ducha indiańskiego wodza wcieli się Daniel Olbrychski. Wraz z nim wystąpi Weronika Rosati, jednak na razie nic nie wiadomo na temat jej roli. Współpraca tych aktorów na planie budzi wiele emocji między innymi z tego względu, że od pewnego czasu ich relacje nie układają się najlepiej. Jakiś czas temu Rosati popadła w konflikt z żoną Olbrychskiego, Krystyną Demską-Olbrychską. Doszło do niego, gdy po rozstaniu Rosati z chirurgiem Robertem Śmigielskim żona Olbrychskiego publicznie opowiedziała się po stronie lekarza i oskarżyła aktorkę o kłamstwa, a także oczernianie byłego partnera. Wówczas Rosati pozwała ją za naruszenie dóbr osobistych i zażądała przeprosin oraz wpłaty 10 tys. zł na dom samotnej matki. Być może wspólna praca na planie nieco załagodzi tę sytuację.

Jak podaje „Super Express” Rosati i Olbrychski dostaną spore wynagrodzenia. Aktor otrzyma 25 tys. euro oraz dodatkowe bonusy jeśli film odniesie sukces kasowy, a Rosati dostanie wynagrodzenie w wysokości około 15 tys. euro.

Podczas oczekiwania na film „Indianin” warto nadrobić filmowe zaległości i obejrzeć inne filmy z Danielem Olbrychskim, takie jak „Ziemia obiecana” czy „Salt”. Z kolei fanom Weroniki Rosati polecamy zobaczyć „Obławę”.