Puchar Świata. Kinga Rajda ustanowiła rekord Polski w skokach narciarskich kobiet

W niedzielę podczas zawodów Pucharu Świata w Oberstdorfie polska skoczkini Kinga Rajda oddała w pierwszej serii skok na 128 metrów. Ustanowiła tym samym rekord Polski kobiet w skokach narciarskich. W finale wylądowała z kolei na 127 metrze i ostatecznie zdobyła szóste miejsce. 19-latka wywalczyła w ten sposób najwyższe miejsce w historii udziału kobiecej kadry w Pucharze Świata. Dzięki temu wyniki skoków narciarskich kobiet w Polsce znalazły się również w światowej czołówce. Polka uzyskała także po raz pierwszy w swojej karierze wpłatę od Międzynarodowej Federacji Narciarskiej, która nagradza w ten sposób dwadzieścia najlepszych zawodniczek.

Niedzielne zawody wygrała Austriaczka Chiara Hoelzl. W pierwszej serii oddała ona skok na 127, 5 metra, a w drugiej wylądowała na 129 metrze. Drugie miejsce zajęła Norweżka Maren Lundby, a trzecie Austriaczka, Marita Kramer.

Kim jest nowa rekordzistka?

19-letnia Kinga Rajda początkowo uprawiała narciarstwo alpejskie. Skakać zaczęła 10 lat temu. Swoje pierwsze poważne zmagania rozpoczęła podczas krajowego LOTOS Cup. W 2015 roku zaczeła wygrywać pierwsze konkursy FIS Cup. Otworzyły jej one wówczas możliwość startowania w Pucharze Świata. Jednak dopiero rok później udało jej się znaleźć w pierwszej trzydziestce PŚ w Oberstdorfie. Od tego czasu piętnaście razy nie udało jej się zakwalifikować do pierwszej serii konkursu Pucharu Świata. W tym czasie wciąż punktowała w Pucharze Kontynentalnym, gdzie udało jej się znaleźć kilka razy w najlepszej dziesiątce. W 2019 roku pojechała na swoje pierwsze mistrzostwa seniorek w Seefeld, gdzie w konkursie indywidualnym zajęła 34. miejsce, a w drużynowym szóste. W obecnym sezonie skoczkini tylko raz wypadła z pierwszej trzydziestki. Podczas niedzielnego konkursu Pucharu Świata w Oberstdorfie pokazała na co ją stać – skokiem na 128 metrów w pierwszej serii ustanowiła rekord Polski, a skokiem w drugiej serii na 127 metrów zdobyła szóstą pozycję.