Powstanie kontynuacja kontrowersyjnego "Leaving Neverland" o Michaelu Jacksonie i molestowaniu.

Wszystko wskazuje na to, że powstanie kontynuacja dość kontrowersyjnego dokumentu "Leaving Neverland", który przedstawiał dwóch mężczyzn, którzy w dzieciństwie przyjaźnili się z Michaelem Jacksonem. Opowiadali oni swoje historie, jakie spotkały ich ze strony gwiazdy pop. Obaj panowie opowiadali, ze szczegółami, o tym, jak wykorzystywał ich Michael Jackson. 

Będzie kontynuacja "Leaving Neverland" 

Wszystko, dosłownie wszystko, wskazuje na to, że powstanie kontynuacja dokumentu "Leaving Neverland". Reżyser Dan Reed, odpowiedzialny za pierwszą częśc, kręci właśnie zdjęcia do sequela. Jednocześnie musi jednak mierzyć się z MJJ Productions i MJJ Ventures w sądzie. Prawni spadkobiercy Jacksona walczą o udowodnienie nieprawdy w dokumencie, a jednocześnie chcą zablokować prace nad sequelem. 

Nowy dokument miałby powstać, póki co, jedynie dla brytyjskiego Channel 4. HBO było współproducentem oryginału, ale również zostali pozwani przez spadkobierców piosenkarza. Twierdzą oni bowiem, że HBO złamało kontrakt, jaki mieli podpisany ze sobą od 1992 roku. 

Kontynuacja dokumentu miałaby ponownie skupić się na osobach Wade'a Robsona i Jamesa Safechucka. Reed nagrywa ich procesy sądowe, które wytoczyli przeciwko nim spadkobiercy króla popu. Zarówno Robson, jak i Safechuck, w "Leaving Neverland" opowiadali o tym, jak Michael Jackson wykorzystywał ich seksualnie. 

Dokument zdobył nagrodę Emmy dla "najlepszego dokumentu", a także nagrodę telewizyjną BAFTA, również dla najlepszego serialu dokumentalnego.