Afera korupcyjna

Afera korupcyjna. Były szef KNF Marek Chrzanowski jest oskarżony o proponowanie łapówek

Na temat sprawy Marka Chrzanowskiego jako pierwsza pisała „Gazeta Wyborcza”, która pod koniec listopada 2018 roku ujawniła szczegóły afery korupcyjnej związanej z jego osobą. Chrzanowski, który pełnił funkcję szefa Komisji Nadzoru Finansowego, miał w marcu 2018 roku proponować właścicielowi Getin Banku, Leszkowi Czarneckiemu 40 mln złotych, w zamian za ochronę banku przed poczynaniami rządu. Jak podaje prokuratura, miał on też proponować „zatrudnienie Grzegorza Kowalczyka w charakterze prawnika w Getin Noble Bank SA na okres 3 lat oraz przekazał Leszkowi Czarneckiemu informację, że zatrudnienie to będzie skutkować przychylnością Komisji Nadzoru Finansowego w czasie realizacji programu naprawczego Getin Noble Bank SA”. Czarnecki nagrał rozmowę z Chrzanowskim, a nagranie to stało się podstawą do późniejszego wystawienia aktu oskarżenia przeciwko szefowi KNF.

Fotografia poglądowa

Podobno, w owym nagraniu nie występują słowa o proponowanej kwocie. Czarnecki jednak twierdzi, że otrzymał od Chrzanowskiego kartkę, na której ten napisał „1 procent”, co jak podaje TVN24, miało stanowić część wartości Getin Noble Banku „powiązaną z wynikiem banku”.

Oskarżenie

Po ujawnieniu sprawy w 2018 roku, Chrzanowski podał się do dymisji i został aresztowany na okres dwóch miesięcy. Śledztwo przeciwko niemu zakończyło się 31 grudnia 2019 roku i właśnie do sądu trafił akt oskarżenia, o czym poinformował pełnomocnik Leszka Czarneckiego, Roman Giertych. Były szef KNF został oskarżony z art. 231 paragrafu 2 Kodeksu Karnego, dotyczącego przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Giertych poinformował również, że w materiałach dowodowych nie ma owej kartki, na której Chrzanowski miał zapisać kwotę proponowanej łapówki, ale wyraził pewność, że uda się udowodnić jej istnienie. O sprawie rozstrzygnie teraz sąd w Warszawie. Termin rozpoczęcia procesu nie jest jeszcze znany.