Olaf Lubaszenko opowiedział o swojej chorobie. Niestety, nie jest najlepiej...

Olaf Lubaszenko to osoba powszechnie znana i lubiana za swoje role – chociażby w takich filmach jak „E=mc2” czy „Weekend”. Jak się okazuje – życie aktora to ciągła walka. Walka z nadprogramowymi kilogramami. Parę lat temu Olaf wziął się za siebie i postanowił ostatecznie zrzucić to, co stanowiło jego największy problem. Zrzucił kilkadziesiąt kilogramów, a przy okazji wyznał, że to, że je miał nie było efektem lenistwa, a głębokiej depresji, z którą przyszło mu walczyć.

Utrzymanie formy nie jest najłatwiejsze – jak wiemy, zdarza się nawrot dodatkowych kilogramów i dzieje się tak często. Aktor walczy nie tylko z otyłością i depresją, ale również z cukrzycą.

Olaf Lubaszenko i jego poważne problemy zdrowotne

Super Express zacytował słowa aktora, które kiedyś wypowiedział przy okazji rozmowy o jego chorobie:

W moim przypadku nie dałoby się oddzielić cukrzycy od dwóch poważnych problemów, czyli od otyłości i od towarzyszącej jej depresji. Moja otyłość stała się początkiem problemów z cukrzycą. Mam cukrzycę typu II. Została ona zdiagnozowana przy okazji mojej wizyty u lekarza w sprawie leków na nadciśnienie i żołądek. Kiedy stanąłem w drzwiach, ważąc już ponad 160 kg, pani doktor przywitała mnie słowami 'pan przychodzi na pewno z cukrzycą'. Zaprzeczyłem, ale zlecono mi badania, które niestety ją potwierdziły

Lubaszenko robi wszystko, aby nie powrócić do poprzedniej wagi. Stara się nie dopuścić do tego, aby wyglądać tak, jak kilkanaście lat temu. W tym celu odstawił soki owocowe i wszelkie inne słodkie napoje, a także białe pieczywo.
Powinien również regularnie ćwiczyć na siłowni, ale nie jest to możliwe. Ponoć stawy wysiadły w wyniku nadwagi i każde, nawet najprostsze ćwiczenie, sprawia mu ogromny ból. Więc koło się zamyka...

Mimo wszystko – nadal wygląda dużo lepiej niż parę lat temu. Ogromny podziw!