Marcin Gortat przeżył chwilę grozy. Małpa wskoczyła na niego, ugryzła i spoliczkowała

Kim jest Marcin Gortat wie pewnie większość osób. To w końcu wybitny koszykarz! Listopad to czas na podróże – od wielu lat ulubioną destynacją większości gwiazd jest między innymi Tajlandia. I tam też wybrał się Gortat wraz ze swoją nową ukochaną. Odwiedził „Monkey Beach” i miał okazję nieco bliżej poznać się z rezydującymi tam małpkami, które biegają sobie wolno i chętnie zaczepiają turystów. Jedna z małpek słodko zaglądała koszykarzowi do kieszeni, szukając czegoś dla siebie.

AKPA

Druga małpka nie była jednak tak przyjazna. Postanowiła pokazać o tym, co sądzi o pustych kieszeniach, gdzie nic dla nich nie ma i najpierw ugryzła koszykarza, a potem… spoliczkowała go.

Marcin Gortat dostał „z liścia” od małpy

W południowo-wschodniej części Azji przebywał już kilka dni. Wtedy postanowił wybrać się na tak zwaną „Monkey Beach”. Trzeba tam zachowywać się bardzo uważnie, zachować wszelkie środki ostrożności, bo, jak sama nazwa wskazuje, wyspa opanowana jest przez małpy. A te są z kolei nieobliczalne, o czym przekonał się sam Gortat. Z resztą… Zobaczcie sami: