Wysadził się z dziećmi

Nie żyje lider ISIS – jego szczątki zostaną wrzucone do morza?

Walka z terroryzmem od wielu lat jest jednym z największych wyzwań współczesnego świata. Jednym z najgroźniejszych tworów ostatnich lat jest Państwo Islamskie, które zapowiada otwartą świętą wojnę z krajami Zachodu. Szef Pentagonu Mark Esper ujawnił właśnie, że nie żyje lider ISIS - Abu Bakr al-Baghdadi. Podczas operacji wojskowej mężczyzna odmówił poddania się i popełnił samobójstwo. 

Fotografia poglądowa

Śmierć lidera Państwa Islamskiego jest wynikiem kilkumiesięcznej akcji amerykańskich żołnierzy. To co wydarzyło się w nocy z soboty na niedzielę szef Pentagonu określił jako „niszczycielski cios”. 

Samobójcza śmierć w podziemiach

Więcej informacji o śmierci lidera ISIS przekazało CNN. Amerykańska armia zakończyła akcję desantem na terenie Syrii, podczas którego  Abu Bakr al-Baghdadi zszedł do podziemi i odmówił poddania się. Osaczony miał on wysadzić się za pomocą pasu szahida. W wybuchu zginęła także trójka jego dzieci. Likwidację mężczyzny miał zatwierdzić sam Donald Trump. Amerykanie zaznaczają również, że wezmą na celownik każdego ewentualnego lidera Państwa Islamskiego. 

Szczątki zostaną wrzucone do morza? 

Robert O'Brien, doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego informuje, że szczątki lidera ISIS mogą zostać wrzucone do morza. Przypomnijmy, że podobnie postąpiono ze zwłokami Osamy Bin Ladena. W 2011 roku został on zabity przez US Navy SEALs podczas nalotu w Afganistanie.