Masakra w Płońsku

Mężczyzna rozbił żonie głowę toporem i podpalił ciało. Potem zwyczajnie pojechał do pracy

We wsi Kraszewo-Sławęcin nieopodal Płońska miało miejsce tragiczne zdarzenie. 42-letni mężczyzna siedząc w samochodzie, zaczaił się w krzakach na swoją własną żonę. Gdy jej samochód nadjechał, mężczyzna wyjechał z ukrycia i zajechał jej drogę. Wybiegł wtedy z pojazdu z toporem w ręku i zaczął rozbijać szybę auta żony. Gdy już mu się to udało, jego ciosy zaczęły bez litości spadać na jej głowę, śmiertelnie raniąc ją całą, nie oszczędzając nawet twarzy. Gdy skończył, wrzucił ciało kobiety do rowu i je podpalił. Podobnie uczynił z jej samochodem. Częściowo spalone ciało zamordowanej i jej samochód znaleziono we wtorek.

ospraciaz.pl

Po brutalnym zabójstwie, mężczyzna jak gdyby nigdy nic, udał się do pracy. Tam też został zatrzymany przez policję.

Niepoczytalny?

Policja wstępnie twierdzi, że 42-latek, który już przyznał się do winy, dokonał tej zbrodni z zazdrości. Nie jest jednak do końca jasne, czy w czasie popełniania morderstwa był w pełni poczytalny – twierdzi on bowiem, że nie pamięta części wydarzeń. O jego stanie decydować pewnie będą biegli psychiatrzy. Na razie zostanie on umieszczony w areszcie na 3 miesiące. Przedstawiono mu też zarzut zabójstwa, za które grozić mu może od 8 lat do dożywocia.


2023 Spokeo - Wszelkie prawa zastrzeżone

Portal należy do wydawcy SPOKEO