Barbara i Maciej Stuhrowie wystąpili w poruszającym spocie. Mówią o chorobie Jerzego Stuhra

Każda poważna choroba oznacza nie tylko dramat dotkniętej nią osoby, ale także całej rodziny. Szczególnie mocno odczuwają to ci, którzy opiekują się chorymi członkami rodziny. Angażując się całkowicie w niesienie pomocy najbliższym, często jednak zapominają o sobie oraz swoich potrzebach. W efekcie zaniedbują własne zdrowie i czują się fizycznie oraz psychicznie wyczerpani. W pewnym momencie sami zaczynają potrzebować pomocy, oraz wsparcia. Z tego powodu Fundacja Nutricia zorganizowała akcję #PowiedzJak, w której wzięli udział między innymi Barbara i Maciej Stuhrowie.

Spot powstał w ramach piątej edycji kampanii „Żywienie medyczne – Twoje posiłki w walce z chorobą”. Jej celem jest szerzenie wiedzy na temat żywienia medycznego, które jest niezbędnym elementem w procesie leczenia. Ma ona także wspierać osoby chore i ich opiekunów.

Choroba w rodzinie Stuhrów

Jerzy Stuhr pewien czas temu przeszedł chorobę nowotworową. W 2011 roku zdiagnozowano u niego raka krtani. Podczas walki z nowotworem mógł liczyć na wsparcie swojej rodziny, w tym żony Barbary i syna, Macieja Stuhra. Jak możemy się dowiedzieć z książki żony aktora, pt. „Basia. Szczęśliwą się bywa”, lekarze nie dawali mu wielkich szans na wyzdrowienie:

W przypadku Jerzego byli przekonani, że to jest rak nieuleczalny, nieoperacyjny, taki, że nawet cudowni lekarze z Gliwic – o czym wtedy mi nie powiedzieli – dawali Jerzemu trzy miesiące życia.

Maciej Stuhr wyznał w ramach kampanii, że nie jest mu łatwo przywoływać w pamięci okres leczenia ojca:

Nie jest łatwo wracać myślami do pewnych chwil, szczególnie jeżeli mamy poczucie, że są dawno za nami. Jednak dzięki udziałowi w spocie mogłem jeszcze raz powiedzieć Mamie, jak bardzo jestem jej wdzięczny za cały ten czas, kiedy była przy Tacie.

Najważniejsze jest wsparcie

Aktor opisał na swoim przykładzie, jak ważne jest wsparcie podczas opiekowania się osobą chorą i zaznaczył, że często może się ono ograniczać po prostu do okazania bliskości, opartego na dobrej komunikacji. Wyraził nadzieję, że akcja Fundacji Nutricia pomoże wielu osobom, które obecnie znajdują się w podobnej sytuacji:

Dowiedziałem się też, że chociaż moja pomoc ograniczyła się głównie do obecności, było to to, czego potrzebowała Mama w tamtym czasie. Mam nadzieję, że inicjatywa pomoże zrozumieć osobom, które obecnie zmagają się z chorobą w rodzinie, jak ważne jest otwarte wyrażanie swoich potrzeb i otwartość na pomoc ze strony bliskich.