Trwa poszukiwanie rodziny zastępczej

Tarnów. Matka porzuciła czwórkę dzieci. Prezydent Roman Ciepiela szuka rodziny zastępczej

Do pracowników Pogotowia Opiekuńczego w Tarnowie dwa tygodnie temu przyszła 25-letnia matka z czwórką dzieci. Najmłodszy z chłopców ma nieco ponad rok, a najstarszy niespełna 6 lat. Kobieta oświadczyła, że nie może więcej się opiekować swoimi dziećmi i że chce je zostawić. Powiedziała pracownikom placówki:

Weźcie je sobie, nie chcę ich wychowywać, nie chcę się nimi zajmować, nie mogę ich utrzymywać.

Jak relacjonują pracownicy pogotowia, gdy chłopcy do niego trafili byli wystraszeni i potrzebowali pomocy lekarskiej. Teraz już czują się lepiej - są bardzo żywi i energiczni. Dzieci bardzo potrzebują bliskości i garną się do ludzi, a także przejawiają świetny kontakt ze swoimi opiekunami.

Fotografia poglądowa

Pogotowie opiekuńcze nie jest jednak miejscem odpowiednim dla porzuconych chłopców. Jest ono przeznaczone dla dzieci i młodzieży od 10 do 18 roku życia, które sprawiają duże problemy wychowawcze, a nawet są w konflikcie z prawem. Sąd w Tarnowie zadecydował jednak, że do czasu znalezienia rodziny zastępczej chłopcy pozostaną w placówce pogotowia.

Poszukiwanie rodziny

Pracownicy Pogotowia Opiekuńczego w Tarnowie wraz z władzami miasta rozpoczęli poszukiwanie rodziny zastępczej dla czwórki chłopców. Zastępca prezydenta Tarnowa ds. Polityki Społecznej Dorota Krakowska, powiedziała:

Chcemy jak najszybciej dla tych dzieci znaleźć rodzinę zastępczą. Pogotowie Opiekuńcze nie jest bowiem miejscem dla takich maluchów. Zależy nam na tym, żeby rodzeństwa nie rozdzielać i by chłopcy mogli wychowywać się razem. Dlatego staramy się zrobić wszystko, żeby znaleźć taką rodzinę, która przygarnie całą czwórkę. Szukamy jej nie tylko w Tarnowie, ale w całym kraju.

Dużym problemem jest to, że w znajdujących się na terenie Tarnowa 70 rodzinach zastępczych, nie ma już miejsc. Żeby jak najszybciej znaleźć rodzinę dla dzieci, władze miasta postanowiły zamieścić na YouTube filmik, w którym informują o trudnej sytuacji porzuconych chłopców. Czas jest tutaj na wagę złota, gdyż jak powiedziała w rozmowie z polsatnews.pl psycholog Beata Markiewicz, sytuacja w której znalazły się dzieci może na całe życie pozostawić piętno na ich psychice:

To może skutkować obniżonym poczuciem własnej wartości, bo jeśli matka porzuca dziecko, robi to z jakiegoś powodu. Dziecko często bierze winę na siebie, może jest gorsze, może nie spełniło oczekiwań.

Dlatego też prezydent Tarnowa Roman Ciepiela mocno podkreśla w klipie zrobionym przez władze miasta:

Apeluję o stworzenie zastępczej rodziny dla tych dzieci, o stworzenie im domu, normalnego dzieciństwa. Danie im chociaż namiastki rodzicielskiej miłości.