Julia Wieniawa ma problemy z wizerunkiem? Internauci są na nią wściekli

Julia Wieniawa to jedna z gwiazd, która bardzo szybko rozbłysnęła. Najpierw rolą w „Rodzinka.pl”, później znana była najbardziej z tego, że jest partnerką Antka Królikowskiego, potem postanowiła robić karierę muzyczną, aż w końcu zatrudniono ją w filmie Vegi. Teraz oglądać można ją w serialu „Zawsze warto”, który emitowany jest w Polsacie. Ostatnio jednak głośno jest o niej z jeszcze innego powodu – nie ze związku, nie z powodu jej kreacji aktorskich, a z powodu… hipokryzji.

Internauci na każdym kroku wytykają jej niespójność, a także hipokryzję. Skoro zdecydowała się być influencerką, powinna była się z tym liczyć, że nie wszystkim wszystko przypadnie do gustu. Cóż, najwidoczniej praktyka, aby reklamować wszystko zaczęła już irytować jej fanów.

Nie wiadomo co jest prawdą

Jednego razu Wieniawa lansuje look „no make up” - mówi, że makijaż nie jest najlepszym wyjściem i na ściankach pojawia się bez makijażu. Później jednak przychodzi na ściankę w bardzo mocnym makijażu, z kreskami na pół powieki. To, co przelało szalę goryczy to fakt, że została twarzą… marki kosmetyków do makijażu.

Na wszystkie komentarze internautów Wieniawa odpowiada, że czasami „kiedy ma bad face day lubi nałożyć podkład”.

To pewna nieścisłość i nie zdziwimy się, jeśli wiele osób zdecyduje się zrezygnować z obserwowania Julki. Przypominamy, że w zeszłym tygodniu duże wiadro zimnej wody wylało się na nią za to, że reklamuje markę kosmetyków, która testuje na zwierzętach.

Czyżby nieważne jak, ale ważne by mówili?