Scarlett Johansson opowiedziała o roli Czarnej Wdowy. Aktorka skomentowała fabułę filmu

Postać Natashy Romanoff, czyli Czarnej Wdowy, jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy uniwersum Marvela. Do tej pory pojawiała się już w takich produkcjach, jak: „Iron Man 2”, „Avengers”, „Kapitan Ameryka: Zimowy żołnierz”, „Avengers: Czas Ultrona” i „Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów”. W rolę Natashy wciela się od lat Scarlett Johansson, która w jednym z wywiadów przyznała, że bardzo lubi swoją postać:

Bardzo lubię grać Natashę, Czarną Wdowę. Przez te wszystkie lata odbyłyśmy razem interesującą podróż – mogłam ją rozwijać, obierać z kolejnych warstw i jak w prawdziwym życiu razem z nią dorastać. To bardzo enigmatyczna bohaterka, ale ma niesamowite pochodzenie, więc naprawdę mam, z czego czerpać.

wikipedia.org

Z czasem marzenia fanów tej postaci się spełniły i przygody Natashy Romanoff doczekały się własnej ekranizacji. W 2020 roku ma się ukazać film „Czarna Wdowa” ze Scarlett Johansson w roli głównej. Jego fabuła ma zapełnić lukę w historii bohaterki i będzie się rozgrywać w czasie między „Wojną bohaterów”, a „Wojną bez granic”.

Dlaczego nie geneza postaci?

Nowa produkcja ukaże losy Czarnej Wdowy, która stanie w obliczu niebezpiecznego spisku i będzie musiała się zmierzyć ze swoją przeszłością. Wielu fanów spekulowało wcześniej, że być może w filmie zostanie jednak przedstawiona geneza bohaterki. Scarlett Johansson w jednym z ostatnich wywiadów postanowiła wyjaśnić, dlaczego najnowszy film nie będzie podejmował takiej tematyki:

Nie chciałam by film był genezą czy zwykłą historią szpiegowską. To by było zbyt powierzchowne. Naszym celem było sprawienie, żeby film wpasował się w to, dokąd dotarłam razem ze swoją bohaterką. Spędziłam wiele czasu odkrywając Czarną Wdowę, czułam, że jeśli nie znajdziemy w tym filmie czegoś głębszego, to nie ma po co go nagrywać. Jestem zadowolona, bo wykonałam swoje zadanie w „Końcu gry” i nie miałabym nic przeciwko, gdyby tak zostało. Musieliśmy więc znaleźć coś, co spowoduje, że film nie będzie tylko odcinaniem kuponów.

Na razie jednak nieprędko poznamy nowe przygody Natashy Romanoff. Premiera „Czarnej Wdowy" miała się pierwotnie odbyć już w maju 2020 roku. Z powodu epidemii koronawirusa została jednak przesunięta na 6 listopada 2020 roku.