Nie ma szczęścia w miłości

Hanna Śleszyńska rozstała się z partnerem po 14 latach. Co mówi na ten temat?

Hanna Śleszyńska to utalentowana aktorka teatralna, filmowa i kabaretowa. Grała w wielu filmach i serialach polskich m.in. „Tygrysy Europy 2”, „Blondynka”, „Ja wam pokażę!” czy, przede wszystkim, w „Daleko od noszy”. O ile głos i poczucie humoru przyniosły jej niesamowitą popularność – nie można powiedzieć o tym, że na polu uczuciowym aktorka odnosi takie same sukcesy jak na polu zawodowym. Okazuje się, że po 14 latach… Aktorka ponownie jest sama.


Związek Śleszyńskiej z byłym łyżwiarzem figurowym, Jackiem Brzosko, można oficjalnie włożyć między bajki.

Śleszyńska znowu sama

Najpierw rozpadł się jej związek z Wojciechem Magnuskim, z którym doczekała się syna Mikołaja. Plastrem miał okazać się Piotr Gąsowski, ale i ta miłość nie przetrwała – chociaż mają razem syna Jakuba.
Otarciem łez okazał się Jacek Brzosko. Niestety, w roku 2010, zaledwie pięć lat po tym, jak się zeszli, zaczęły krążyć wszędzie informacje o to, że były łyżwiarz nie potrafi dochować wierności Śleszyńskiej. Spekulowano, że dopuścił się zdrady, a ich związek wisi na włosku.

Aktorka ma jednak dobre serce – postanowiła mu dać szansę, a ich miłość na nowo rozkwitła. Dostawała niespodzianki, wyjątkowe prezenty, drobne i czułe gesty. Nawet to nie pomogło w uratowaniu związku.

Śleszyńska odmówiła komentarza na temat jej związku, ale jej były partner był bardziej wylewny.

Hania jest wspaniałą kobietą, ale cóż, czasami coś nie zaskoczy w życiu. Nie ma tu skandalu, żadnej trzeciej osoby. Po prostu tak wyszło. Nic więcej

- zdradził Jacek Brzosko.

Być może Śleszyńskiej uda się jeszcze zakochać? Nigdy nie jest za późno na miłość!