Greta Thunberg wzburzyła internautów swoim zdjęciem na Instagramie. Przetrwa falę krytyki?

Greta Thunberg spędziła ostatnio dużo czasu w podróży. Wróciła właśnie do domu z Turynu, w którym przemawiała do innych aktywistów. Za środek transportu w drodze powrotnej wybrała elektryczny pociąg, który uważany jest za o wiele bardziej ekologiczny, niż samochód z silnikiem spalinowym. Postanowiła zamieścić na Instagramie zdjęcie z podróży, na którym widać, jak w otoczeniu bagaży siedzi na podłodze niemieckiego pociągu. Napisała przy nim:

Podróżuję zatłoczonymi pociągami przez Niemcy. I w końcu jestem w drodze do domu!

mirror.co.uk

Greta nie spodziewała się jednak, że jej zdjęcie wywoła szybko prawdziwą burzę wśród internautów.

Komentarz od kolei

Przy poście Grety komentarz zamieścili przedstawiciele niemieckiej kolei. Podziękowali oni 16-latce za jej aktywizm i wybór ekologicznego środka transportu, jednak przypomnieli też, że nastolatka w rzeczywistości część podróży spędziła w pierwszej klasie, a nie na podłodze:

Droga Greto, dziękujemy za wsparcie w walce ze zmianami klimatu. Cieszymy się, że podróżowałaś razem z nami w sobotę, korzystając w 100 procentach z energii elektrycznej. Byłoby jeszcze przyjemniej, gdybyś wspomniała o przyjaznym i kompetentnym zespole, który zadbał o ciebie w trakcie podróży pierwszą klasą.

Tłumaczenie Grety

Aktywistka natychmiast odpowiedziała na komentarz tłumacząc, że jej wpis został źle zrozumiany i że nie chciała skrytykować jazdy zatłoczonym pociągiem. W jej sprostowaniu zamieszczonym na Twitterze możemy przeczytać:

Nasz pociąg z Bazylei został wyłączony z ruchu. Więc usiedliśmy na podłodze, a za Göttingen dostałam moje miejsce. To żaden problem oczywiście i nigdy tego nie powiedziałam. Zatłoczone pociągi to świetny znak, że popyt na podróżowanie koleją jest wysoki.

Wielu internautów nie przekonują jednak słowa wyjaśnienia nastolatki i zarzucają jej naginanie rzeczywistości. Twierdzą oni również, że ze zdjęcia Grety wynika, iż jej pociąg wcale nawet nie był zatłoczony:

Ten pociąg jest pełny, ale nie zatłoczony. Gdyby pociąg był zatłoczony, nie mogliby zrobić tego zdjęcia. To jest tylko PR, nic innego.

To nie jest pierwszy raz, gdy mloda Greta została zalana przez falę krytyki. 16-letnia aktywistka co chwila musi się tłumaczyć ze swoich słów wypowiadanych na licznych przemówieniach oraz konferencjach. Jak widać, jej młody wiek oraz liczne schorzenia na które cierpi, nie dają jej w oczach opinii publicznej żadnej taryfy ulgowej.