Gosling dołączy do obsady nowego Thora "Love and Thunder"? Skąd te plotki?
-
20 sierpnia 2021
Któż nie zna przystojnego Ryana Goslinga, prawda? Panie z pewnością najbardziej znają go z „Pamiętnika”, a panowie być może z „Fanatyka” lub „Blade Runner 2049”. Ostatnio natomiast pojawiły się spekulacje, jakoby Ryan miał zagrać w nowej produkcji Marvela - „Love and Thunder”, za którą ponownie odpowie Taika Waititi. To właśnie on stoi za sukcesem „Thor: Raganrok”. Czy faktycznie w obsadzie czwartego „Thora” pojawi się przystojniak z filmu „La La Land”?
Miłośnicy produkcji MCU z pewnością przebierają ze zniecierpliwienia nogami, bo nie mogą doczekać się kiedy znowu na dużych ekranach będą mogli zobaczyć Thora. Pojawiały się również pewne spekulacje, że w nowej części miano Thora przejmie jego była ukochana, czyli Jane Foster. Czyli ponownie film kompletnie zaskoczy widzów i zrewolucjonizuje serię. A jeśli do obsady dołączy Gosling… No cóż. Myślę, że panie chętnie pójdą do kina (jeśli już Chris Hemsworth ich nie przekonuje).
Sprawdź także: Flash - gdzie oglądać online?
Skąd pojawiły się takie spekulacje? Po tym, jak portal JustJared.com udostępnił zdjęcie z lunchu, z którego wspólnie wychodzili Waititi i Gosling. Wcale nie musi mieć to więc związku z nową częścią Thora. Waititi pracuje bowiem również nad inną produkcją - „Next Goal Wins”.
Więc kiedy będzie wiadomo coś więcej? No cóż… Nie ma absolutnie żadnych OFICJALNYCH informacji o tym, że Gosling dołączy do obsady. Nie ma co się dziwić, bowiem zdjęcia ruszą do nowego Thora dopiero na początku 2020 roku. Obecnie mamy jedynie wiadomości, że poza Portman (wiedzieliście, że jest dla nas najlepszą aktorką?) i Hemsworthem zobaczymy ponownie Tessę Thompson. Waititi będzie reżyserował i pisał scenariusz, ale ponownie wcieli się w Korga.
Data premiery to 5 listopada 2021 roku. Jak powiedział kiedyś Shrek - „no to se jeszcze poczeka...”.