Finał WOŚP w Gdańsku. Żona wspomniała prezydenta Pawła Adamowicza. Kolejny rekord zbiórki

Rok temu prezydent Gdańska Paweł Adamowicz został zamordowany przez nożownika podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W tym roku nie zrezygnowano jednak z tego powodu z organizacji corocznego finału w Gdańsku, a wręcz przeciwnie – zorganizowano go z jeszcze większym zapałem i zaangażowaniem, niż kiedykolwiek wcześniej. Było to formą uczczenia pamięci zmarłego prezydenta, który od lat aktywnie wspierał WOŚP. Ponadto, gdański finał miał wiele symbolicznych elementów upamiętniających Adamowicza – wspominano jego ostatnie słowa, które zdążył wypowiedzieć ze sceny tuż przed śmiercią, a także głos zabrała jego żona, która wygłosiła wzruszającą przemowę. Z kolei zamiast klasycznego światełka do nieba w postaci fajerwerków, do nieba wypuszczono słup światła.

Finał WOŚP w Gdańsku odbył się pod hasłem „Gdańsk dzieli się dobrem”, które pochodziło z zeszłorocznego i ostatniego przemówienia Pawła Adamowicza.

„Tutaj ciągle bije serce Pawła”

Podczas finału w Gdańsku puszczono fragment nagrania z zeszłorocznego przemówienia Adamowicza, które wygłosił na kilka chwil przed atakiem nożownika. Następnie, Magdalena Adamowicz, żona zmarłego prezydenta i europosłanka, przemówiła ze sceny do zebranych gdańszczan. Mówiła między innymi o tym, jak trudne jest dla niej wzięcie udziału w finale WOŚP w rok po śmierci jej męża. Powiedziała również:

Ale pamiętajcie, że dobro zwycięża, że zło nie może wygrać, że nie damy się zastraszyć. Jesteście wszyscy tutaj, dlatego że się nie boicie. Pamiętajcie, że zło boi się odwagi. Dlatego stąd, z Gdańska wieje wiatr i świeci słońce odwagi, słońce solidarności, tolerancji i otwartości. Paweł jest ze mną cały czas, jego obrączka wisi na mojej szyi. Jest z Gdańszczanami, jest z wami wszystkimi i jesteśmy my tutaj, nie tylko ludzie z Gdańska, ale ludzie z całej Polski, cała Polska jest teraz w Gdańsku, tutaj bije serce Polski, tutaj ciągle bije serce Pawła i nie przestanie bić do końca świata i jeden dzień dłużej. Gdańsk jest szczodry, Gdańsk dzieli się dobrem, jesteście wszyscy wspaniali, dziękuję wam, dziękuję wam za to, kochajcie się i kocham was.

Magdalena Adamowicz brała także udział w ulicznej kweście. Wziął w niej udział również brat Pawła Adamowicza, Piotr, który przyznał dziennikarzom, że wymagało to od niego wiele siły i odwagi.

Rekordowy finał

28. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zakończył się wstępnym podliczeniem zebranych pieniędzy. Na chwilę obecną kwota ta wynosi aż 115 362 894 złotych. Jest to rekordowa w historii WOŚP suma pieniędzy, jaką zadeklarowano już po pierwszym dniu zbiórki. Zakończenie wszelkich licytacji i ostateczne podliczenie uzbieranych pieniędzy będzie miało miejsce w marcu. Możemy się więc spodziewać, że końcowy wynik przejdzie najśmielsze oczekiwania organizatorów.