Powstaje film „2084”. Paramount stworzy futurystyczny film na podstawie książki George’a Orwella

W ciągu ostatnich dni ogłoszono, że wytwórnia Paramount Pictures rozpoczęła prace nad nowym filmem „2084”. Produkcja z gatunku science-fiction powstanie w oparciu o słynną książkę George'a Orwella „Rok 1984”. Scenariusz do filmu napisze Mattson Tomlin, który współpracował przy tworzeniu fabuły filmu „The Batman” w reżyserii Matta Reevesa. Prawa do scenariusza kupiła właśnie wytwórnia Paramount. Wiadomo już, że producentem nowej produkcji będzie Lorenzo di Bonaventura, który brał udział przy tworzeniu między innymi filmów „Transformers”, „Bumblebee” czy „Smętarz dla zwierzaków”.

Kadr z filmu "1984"

Dzieło Orwella było już wcześniej ekranizowane. W 1954 roku film „1984” nakręcił Michael Anderson, a w 1984 roku ponownie zrobił to Michael Radford. Jak się można domyslać, nowy film „2084” pokaże mocno uwspółcześnioną wersję tej historii.

O czym będzie film?

Ponieważ prace nad filmem „2084” są dopiero w fazie początkowej, jego twórcy na razie nie podali szczegółów fabuły. Z pierwszych informacji wynika, że nowa produkcja powstanie w duchu „Roku 1984” - zostanie w niej przedstawiona koncepcja poddanego kontroli społeczeństwa, jednak pojawią się w nim techniki i zjawiska właściwe naszej epoce. Zobaczymy więc ponurą wizję wcale nie tak bardzo odległej przyszłości, w której ludzkość znajduje się pod rządami totalitarnej władzy. Jak podaje „The Hollywood Reporter”, nowy film będzie siostrzaną wersją historii przedstawionej w „Roku 1984”. Na razie nie wiadomo, kiedy odbędzie się premiera nowego filmu. Nie podano również jeszcze składu obsady.

George Orwell napisał „rok 1984” w latach 1948-49. Chociaż od powstania tej ksiązki minęło już blisko siedemdziesiąt lat, wciąż stanowi ona jeden z najsłynniejszych antyutopijnych tytułów w historii literatury i nie traci na swojej aktualności.